"M jak miłość" odcinek 1637 - poniedziałek, 14.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Już na początku 1637 odcinka "M jak miłość" zobaczymy, jak wściekły Argasiński rozmawia z Hermanem na temat postępów w poszukiwaniu Patrycji. Jednak tak naprawdę będzie to raport o braku tychże postępów. Bandyta w tej rozmowie będzie zadawał więcej pytań, niż udzielał odpowiedzi. Czy Argasiński domyśli się, gdzie ukrywa się jego żona i dlatego wpadnie w dziką wściekłość?
- Właśnie wróciłem z Brukseli. Ma pan jakieś nowe informacje o mojej żonie? - zapyta Argasiński Hermana.
- Niestety, nie trafiliśmy na żaden ślad. Pańska żona jest sprytniejsza, niż myślałem - odpowie Herman.
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1637: Marcin przedstawi Izie nową żonę. Chodakowska jeszcze mu pogratuluje - ZDJĘCIA
- A jest pan pewien, że nie wróciła do Warszawy? - zapyta Argasiński.
- Dlaczego? Coś pan zauważył? Może z domu coś zniknęło?
- Nie, nie, proszę działać dalej - poleci Argasiński.
Jednak po zakończonej rozmowie w 1637 odcinku "M jak miłość" ordynator pokaże, jak bardzo go ona zirytowała. Autentycznie wściekły przestanie nad sobą panować, chwyci złoty wazon i rozwali go ścianę!
W tej tym jednym momencie 1637 odcinka "M jak miłość" zobaczymy, do czego tak naprawdę jest zdolny Argasiński. Elegancki na co dzień pan ordynator potrafi wpaść w prawdziwą furię. Czy kiedyś dowiemy się, jak znęcał się nad żoną?