M jak miłość, odcinek 1595: Barbara przejdzie załamanie psychiczne! Tylko Ula i Bartek zlitują się nad babcią - ZWIASTUN

"M jak miłość" odcinek 1595 po wakacjach - poniedziałek, 6.09.2021, o godz. 20.55 w TVP2

Tajemnicze zaginięcie Mateusza z "M jak miłość" w 1595 odcinku doprowadzi Barbarę na skraj wytrzymałości psychicznej. Nikt nie będzie wiedział gdzie jest Mateusz i dlaczego nie odzywa się do bliskich. Coraz bardziej zmartwioną Mostowiakową w 1595 odcinku "M jak miłość" nowego sezonu dopadną czarne myśli, że Mateusz popełnił samobójstwo, zabił się po zdradzie Lilki (Monika Mielnicka). Żeby mieć absolutną pewność gdzie jest jej wnuk, o co chodzi z jego zniknięciem wezwie na pomoc Marcina (Mikołaj Roznerski), który jako detektyw sprawdzi się lepiej niż policja.

Śledztwo Chodakowskiego w 1595 odcinku "M jak miłość" przyniesie tylko jeden nowy trop w sprawie Mateusza. Ale i tak młodego Mostowiaka nie uda się znaleźć. Ostatni ślad po nim urwie się w Gdyni. - Ciociu, ostatni raz telefon Mateusza był logowany do sieci jakieś trzy tygodnie temu w Gdyni. Potem głucho i nic...

- Ale co to znaczy?

- To znaczy, że Mateusz wyłączył telefon i go nie używa. Sprawdziliśmy jeszcze na liście pasażerów, bo myśleliśmy, że popłynął promem z Gdyni do Szwecji, ale niestety nie znaleźliśmy go... Ciociu może popłynął gdzie indziej albo zmienił numer telefonu?

- Dokąd on miałby popłynąć? Matko Boska, nawet się do nas nie odezwał...

- Ciociu, może jest na pełnym morzu, nie ma zasięgu... - pocieszy ją Chodakowski. Ale nawet on będzie miał pewności, że Mateusz żyje, jest cały i zdrowy i nic mu nie grozi. 

Nie przegap: M jak miłość. To on będzie nowym Mateuszem Mostowiakiem! Zastąpi Krystiana Domagałę - ZDJĘCIA

Załamana Barbara w 1595 odcinku "M jak miłość" tylko przy Marcinie powie głośno o swoich najczarniejszych obawach, że nigdy więcej nie zobaczy wnuka. - Biedny Mateusz, ja nie mogę przestać o nim myśleć. On tak kochał tę Lilkę, jak ona mogła mu to zrobić! Jeżeli się załamał, pogubił się i mógł sobie... Mój Mateuszek... - w oczach seniorki pojawią się łzy.

Poruszony jej stanem Marcin w 1595 odcinku "M jak miłość" obieca, że nie spocznie póki nie znajdzie Mateusza. - Ja wiem, że ciocia się martwi, ale ja jestem prawie pewien, że Mateuszowi nic złego się nie stało. Ze złamanym sercem to można żyć. Sam coś o tym wiem! A poza tym jeżeli się mylę i Mateusz się do cioci nie odezwie, to ja zrobię wszystko, choćbym miał pojechać na koniec świata, żeby go tutaj do Grabiny przywieźć!

- Marcinku, ty jesteś jedyną moją nadzieją! Bo policja i tak nic w tej sprawie nie zrobi! - doda Barbara.

Sprawdź też: M jak miłość. Marysia i Artur stracą córkę! Śmiertelna choroba to początek koszmaru Rogowskich

Czarne myśli w 1595 odcinku "M jak miłość" nie opuszczą Mostowiakowiej ani an chwilę. A ponieważ każda minuta bez wieści o Mateuszu będzie pogarszała jej stan, to Ula i Bartek nie zdołają dłużej patrzeć na udrękę babci.

- Co się martwisz babciu? Przecież wszystko będzie dobrze... - powie pokrzepiająco mąż Uli, a ona sama w 1595 odcinku "M jak miłość" zapewni, że brat na pewno nie zrobił sobie nic złego. - Ja znam Mateusza jak nikt inny. To jest dzielny, silny facet. On się nie podda! Zobaczysz, poradzi sobie jakoś

- Bardzo bym chciała. Tak się cieszę, że jesteście ze mną. Zwłaszcza teraz jest to dla mnie bardzo ważne...

Późnym wieczorem w 1595 odcinku "M jak miłość" Barbara odbierze telefon od przyjaciela rodziny, emerytowanego policjanta Staszka (Sławomir Holland). To on dzięki kontaktom w policji w Warszawie ustali, że Mateusz popadł w długi. - Wziął dużą pożyczkę gotówkową w Gdyni...

- W Gdyni? Wiesz Marcin mi coś wspominał. Marysiu, a czy on w ogóle miał jakiś znajomych nad morzem?

- Nie wiem mamo, nie przypominam sobie... - Rogowska w 1595 odcinku "M jak miłość" także będzie zaskoczona ustaleniami Staszka. - Dlaczego właśnie tam pojechał, co on tam robi i o co w ogóle w tym wszystkim chodzi?

Nikt z nich w 1595 odcinku "M jak miłość" nie będzie wiedział, że w hotelu we Wrocławiu pojawi się chłopak (w tej roli Krystian Shepherd) z dowodem osobistym Mateusza, w jego kurtce, który będzie się podawał za Mostowiaka. Nieznajomy, który ukradnie tożsamość Mateusza nigdy nawet nie pojawił się w Grabinie. Jak akcja rozwinie się dalej? Czy Mateusz żyje? A może chłopak, który się za niego poda jest mordercą, który zabił wnuka Barbary? To się okaże wkrótce w "M jak miłość"!

Zobaczcie w naszej GALERII PORUSZAJĄCE ZDJĘCIA Barbary w 1595 odcinka "M jak miłość" >>>