M jak miłość, odcinek 1567: Koniec siedliska Uli. Nowy właściciel wyrzuci Marzenkę i Andrzejka na bruk? - ZWIASTUN

"M jak miłość" odcinek 1567 - wtorek, 16.02.2021, o godz. 20.55 w TVP2

Siedlisko Uli w 1567 odcinku "M jak miłość" zostanie sprzedane, a nowym właścicielem będzie mężczyzna, który pojawi się znikąd i złoży Lisieckim atrakcyjną ofertę kupna pensjonatu w Grabinie. Zanim Ula sprzeda rodzinny interes, który dostała od ciotki Anny (Tamara Arciuch) znów czekają ją spore kłopoty. W dniu podpisania umowy z nowym właścicielem siedliska dopadnie ją lęk, że przez głupie błędy i długi rodzina Bartka zostanie z niczym, że Marzenka i Andrzejek nie będą mieli już gdzie mieszkać.

Bo dla nich w 1567 odcinku "M jak miłość" wyprowadzka z Grabiny nie będzie wchodziła w grę. Postanowią zostać na miejscu i liczyć na to, że facet, który chce kupić siedlisko Uli pozwoli im tam mieszkać i pracować. - Nie bądź taka spięta, dogadamy się z tym gościem... - pocieszy żonę Bartek. - Oby tak było... Optymista...- Najważniejsze, że mamy siebie... - doda ukochany Uli w 1567 odcinku "M jak miłość".

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1569: Ula i Bartek wylądują na ulicy! Znajdą się na dnie przez romans Uli z kolegą jej męża

Także Marzenka w 1567 odcinku "M jak miłość" będzie pełna nadziei, że nie straci domu dla siebie, Andrzejka i małej Kalinki. - Boże, żeby się to wszystko udało... - wyzna jej zaniepokojona Ula. - Ale wiesz, jeśli facet jedzie aż z Gdańska, to chyba mu zależy. Ciekawe kto to jest? - Nie wiem, wiem tylko tyle, że jest zamożny, ma kilka takich podobnych pensjonatów na wybrzeżu- Może się uda dogadać... Ale powiem ci szczerze, że siedlisko bez was... Jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić - w głosie Marzenki w 1567 odcinku "M jak miłość" pojawi się jednak strach o przyszłość jej rodziny. - Nic mi nawet nie mów, bo się zaraz rozkleję... - odpowie Ula.

Szwagierka Uli w 1567 odcinku "M jak miłość" będzie chciała wiedzieć co Lisiecka zrobi z pieniędzmi ze sprzedaży siedliska. Bo długi to jedno, ale przecież muszą z czegoś żyć z  Bartkiem.- Najpierw spłacę długi, później się upiję, a potem chyba gdzieś wyjedziemy... - wyjaśni Ula. - Do Australii? - Nie, ten wyjazd nic dobrego nie przyniósł, więc na pewno nie!

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1567: Straszna choroba u Mostowiaków. Lilka będzie błagała bogatego Jacka o pieniądze na leczenie

Plany Uli w 1567 odcinku "M jak miłość" legną w gruzach, a jej marzenia o nowym życiu z Bartkiem zniszczy jeden telefon. Bo nowy właściciel siedliska w ostatniej chwili się wycofa. Nie kupi pensjonatu, a Ula zostanie bez pieniędzy, na które tak liczyła. Ratunkiem dla Lisieckich będzie Marysia (Małgorzata Pieńkowska), która przyprowadzi do siedliska Jacka Kotowskiego (Tomasz Sobczak). Ojciec Lilki (Monika Mielnicka) kupi siedlisko? Tego do końca nie wiadomo, bo szczegóły ich rozmowy pozostaną tajemnicą.

Aż wreszcie w 1567 odcinku "M jak miłość" nastąpi koniec. Ula i Bartek rozstaną się z Grabiną, wyjadą do Warszawy, choć Barbara (Teresa Lipowska) zaoferuje im gościnę w domu Mostowiaków, a Marzenka z Andrzejkiem zrobią wszystko, by ich zatrzymać. - To rozwiązanie jest najlepsze... - Gdzie się zatrzymacie? - Załatwiłem miejscówkę u starego kumpla, kilka nocy możemy się u niego przekimać. A potem, jak znajdziemy robotę, wynajmiemy sobie kawalerkę… Trzymajcie za nas kciuki! - Boże… Nie wierzę, że to dzieje się naprawdę…

W drodze do Warszawy w 1567 odcinku "M jak miłość" Ula straci jednak całą pewność siebie. Załamana tym, jak wiele popełniła błędów i jak bardzo utrudniła tym Bartkowi życie. - Nie żal ci? Nie powiedziałeś mi złego słowa, nie robiłeś wyrzutów… A przeze mnie straciłeś dom, warsztat… Wszystko, co udało nam się zbudować. Masz pecha, biedaku, że trafiłeś właśnie na mnie. - Już ci mówiłem: z takim pechem mogę iść przez całe życie... Choćby do piekła! - I zdaje się, tam właśnie wylądujemy… - Może trochę więcej wiary w siebie i we mnie, co?

- Ja się pracy nie boję! Mogę robić wszystko: zostanę kurierem, będę woził paczki... I powoli staniemy na nogi. Może tam, gdzieś czeka nas to, co najciekawsze? I wcale nie w Grabinie, ani nie w Australii… ale właśnie w Warszawie znajdziemy swoje miejsce? - zapewni Bartek ukochaną w 1567 odcinku "M jak miłość".