M jak miłość, odcinek 1566: Olek wykorzysta Laurę, aby ratować Anetę. Pielęgniarka zrobi dla niego wszystko - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1566 - poniedziałek 15.02.2021, o godz. 20.55 w TVP2

W 1566 odcinku "M jak miłość" Olek dowie się, że Aneta zrobiła coś strasznego. Przez jej błąd jeden z pacjentów niemal straci życie! Argasiński od zawsze był wyczulony na kobiety przy stole operacyjnym, więc jeśli dowie się, że to Chodakowska zrobiła coś takiego, przekreśliłby jej karierę. Dlatego też wkrótce w "M jak miłość" Olek wykorzysta Laurę, żeby ta pomogła zniszczyć dokumenty, które przemawiały za winą żony. Całą sytuację weźmie na siebie! Naiwna Laura będzie myślała, że pomocą przystojnemu lekarzowi coś zdziała...

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1566: Jakub upokorzy Olę. Naobiecuje jej randek, a potem wykorzysta i zdradzi

W 1566 odcinku "M jak miłość" Lura dla Olka zniszczy papiery, na których będą dane przemawiające za winą Anety i za tym, że to ona prawie uśmierciła pacjenta. Pielęgniarka weźmie kawę i wyleje ją na dokumenty. W ten sposób powstanie plama i dane staną się nie do odczytania. Laura tym samym naraża się na zniszczenie swojej kariery i wydalenie z pracy, ponieważ szpital to nie jest miejsce na takie zagrywki. Od dawna wiadomo jednak, że w "M jak miłość" Olek bardzo jej się podoba i będzie czuć, że zrobi dla niego wszystko...

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1567: Sonia dostanie szału, kiedy dowie się, że Janek kazał Rafałowi zabrać wszystko do matki! Będzie walczyła o ukochanego do samego końca

W 1566 odcinku "M jak miłość" Olek przekaże żonie, że załatwił sprawę. 

- Wziąłem to na siebie. Rozmawiałem już z ordynatorem...

- Przecież na zleceniu była moja pieczątka!

- Pielęgniarkom wylała się kawa... Pieczątka i podpis są nieczytelne.

- Nigdy się na to nie zgodzę, słyszysz? Nie pozwolę, żebyś przeze mnie zniszczył swoją karierę!

- Nie masz już na to żadnego wpływu. Zrobiłem to, bo... bardzo cię kocham. I chcę cię chronić... - powie Olek w 1566 odcinku "M jak miłość", czym rozczuli żonę.

Szkoda tylko, że Laura nie będzie miała nic z pomocy i poświęcenia dla Chodakowskiego.