M jak miłość, odcinek 1564: Sandra szybko odejdzie od Wernera! Nie nadaje się na ojca jej syna - WIDEO

"M jak miłość" odcinek 1564 - poniedziałek, 08.02.2021, o godz. 20.55 w TVP2

W 1564 odcinku "M jak miłość" dojdzie do kolejnego spotkania Sandry i Wernera. Ta para od zawsze budziła zdziwienie, bo tak naprawdę nikt nie wiedział czy to przyjaźń, czy już kochanie. Niedawno w "M jak miłość" Adam zdecydował się na śmiały krok i wyznał kobiecie, że jest dla niego "jak skarb". Ta za to zdjęła wreszcie czarną perukę i usłyszała, że jest przepiękna. Wygląda jednak na to, że happy endu nie będzie, bo na ich drodze stanie ktoś najważniejszy dla Sandry - Damian. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1562: Ula spłaci długi, bo sprzeda warsztat Bartka bogatemu Jackowi! Ojciec Lilki będzie miał w tym interes

W kulisach "M jak miłość" Anna Oberc wypowiada się na temat życia jej bohaterki i ocenia szansę na powodzenie w miłości z Adamem.

"Sandra jest kobietą po przejściach. Jej przeszłość jest dosyć taka, trudna, newralgiczna. Jednocześnie jest matką dziecka, dlatego potrzebuje oparcia" - podkreśla aktorka.

"Życie płata nam figle i ten związkofob Werner, nagle trafił na kogoś, kto mu odpowiada. I teraz jest drugie zmartwienie, czy tamta osoba zaufa Wernerowi" - mówi Jacek Kopczyński w kulisach "M jak miłość".

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1563: Piotrek przyłapie Pawła w łóżku z Franką. To będzie przełomowa chwila dla Zduńskich

Niebawem w "M jak miłość" nie będzie już tak kolorowo. Adam zdecyduje się zaprosić Sandrę na firmowe przyjęcie, już jako swoją dziewczynę! Ona jednak zacznie mieć wielkie wahania. 

"Sandra trochę się boi, czy ta relacja wypali, czy facet zaakceptuje to dziecko, no bo jednak jest dziecko. Chyba to są takie bardzo popularne dylematy kobiet... No... Trzeba obserwować" - mówi Anna Oberc w kulisach "M jak miłość".

W 1564 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Sandra się przestraszy i ucieknie ze spotkania! Czy chodzi tylko o Damiana? Raczej nie, ale to na pewno jeden z głównych powodów, że kobieta bardzo się boi relacji z prawnikiem.