"M jak miłość" odcinek 1556 - poniedziałek. 11.01.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1556 odcinku "M jak miłość" Ula wyzna Bartkowi, że oboje zostali bankrutami! I to właśnie ona jest temu winna! W Australii zaufała podejrzanemu facetowi i bardzo źle zainwestowała ich wspólny majątek!
- Chciałam zarobić na ten cholerny VAT i odsetki… Ten facet do mnie wydzwaniał, pokazywał wyliczenia, przekonywał, że kryptowaluty to pewny zysk! Na początku wpłaciłam mu tylko trochę i… dobrze szło. A potem, jak dostałam ten kredyt i przelałam całość, przyszedł kryzys, załamanie rynku… i straciłam wszystko - wyrzuci z siebie Ula cała prawdę w 1556 odcinku "M jak miłość".
Zobacz też: BrzydUla 2, odcinek 65: Ula i Marek pogodzą się? Dojdzie do tragedii w domu Dobrzańskich - ZDJĘCIA
Bartek aż zaniemówi w 1556 odcinku "M jak miłość", kiedy jego zapłakana żona wyzna, co wymyśliła z daleka od niego. Trudno będzie stwierdzić, co mówi jego zacięta mina... Na pewno Bartek będzie zwyczajnie wściekły na Ulę i nic nie będzie zapowiadało wzruszającego wybaczenia.
- Nie wiem, co my teraz zrobimy… Boże, naprawdę nie wiem! Będziemy musieli wszystko sprzedać. Siedlisko… i warsztat. Wszystko... - będzie ciągnąć zrozpaczona Ula na widok twarzy męża.
Wcześniej w 1556 odcinku "M jak miłość" tylko Soni (Barbara Wypych) Ula wyzna, jak bardzo się boi reakcji Bartka na prawdę o jej szalonych poczynaniach w Australii. - Tylko ja mogłam być tak głupia, żeby to wszystko rozwalić! Bartek mnie znienawidzi… Dlatego boję się powiedzieć mu prawdę!
Czy odważna szczerość Uli zostaną jakoś docenione w 1556 odcinku "M jak miłość"? Wygląda na to, że jednak Bartka nie zdradziła, na pewno nie fizycznie, ale zaufała obcemu naciągaczowi, który zdołał ją zauroczyć. I co gorsze zrobiła to w tajemnicy przed mężem, nie pytając go nawet o radę? Czy i to będzie w stanie jej wybaczyć?