"M jak miłość" odcinek 1553 - wtorek 22.12.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1553 odcinku "M jak miłość" Ula (Iga Krefft) niespodziewanie zawita do Grabiny. Wszyscy bardzo się ucieszą, ale nikt nie będzie się domyślał, że w powrocie do kraju ma swój cel. Niestety to nie tęsknota do Bartka (Arkadiusz Smoleński) przekonała ją do przyjazdu do Polski. Wręcz przeciwnie, przywiezie ze sobą sekret, który wkrótce ujrzy światło dzienne i może być powodem rozstania z mężem! Ula już przed wyjazdem do Australii narobiła długów, a jak się okaże w najbliższych odcinkach "M jak miłość" tam na miejscu straciła jeszcze więcej! Dojdzie do tego, że będzie zmuszona sprzedać dorobek życia!
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1552: Paweł nie daruje Piotrkowi kolejnej zniewagi! Zawiedzie w ważnym dla matki dniu
W 1553 odcinku "M jak miłość" Ula będzie zaskoczona, kiedy dowie się, że w Grabinie wyprawiają się bardzo dziwne rzeczy.
- Powiedz jej o naszym biednym policjancie. Janek nam zaginął - rzuci Robert Żak (Krzysztof Tyniec)
- Co?! - będzie w szoku Ula.
Sytuacja Janka najbardziej dobije Sonię, która bez wsparcia Rafała (Jakub Kucner) prawdopodobnie całkiem by się załamała. Lisiecka również przerazi się tajemniczym zniknięciem policjanta i w 1553 odcinku "M jak miłość" to popchnie ją do podjęcia trudnych i ważnych decyzji.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1552: Przerażający wypadek Marysi! Artur i Jacek będą bezradni
W 1553 odcinku "M jak miłość" Ula przemyśli swoje decyzje, a zaginięcie Janka skłoni ją do refleksji. Uzna, że nadszedł czas, w którym musi podjąć decyzję o wyjawieniu prawdy o powrocie do Polski.
- Boże, co ja zrobiłam... - powie sama do siebie załamana dziewczyna.
W nadchodzących odcinkach "M jak miłość" Ula wyzna Bartkowi, że w Australii straciła wszystkie pieniądze i wraca z wielkimi kłopotami.
