M jak miłość, odcinek 1542: Łukasz każe Katii wracać do Igora, ale Marta nie wypuści ich z kraju! Drugi raz nie odda swojej wnuczki i pójdzie do sądu

"M jak miłość" odcinek 1542 - poniedziałek, 16.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2

Gdy w 1542 "M jak miłość" Katia zorientuje się, że Igor (Ali Bahrudinov) zna jej nowy adres i natychmiast będzie chciała uciekać z domu Łukasza uciekać. Łukasz z kolei będzie miał dość nachodzenia go przez bandytę Igora i grożenia mu śmiercią. Szybko więc dojdzie do wniosku, że może nie warto Katii i córki zatrzymywać...  

Ale tym razem w 1542 odcinku "M jak miłość" do gry wkroczy Marta, która choć i ją Igor spróbuje zastraszyć, ale w jej przypadku nie okaże się skuteczny. Matka Łukasza rozmówi się i z Katią, i z synem - zrobi wszystko, żeby nie wypuścić Natalii z kraju! 

- Dzieci tak szybko rosną... I martwię się, bo Łukasz tak rzadko widuje swoją córkę, że następnym razem może już jej nie poznać - jak podaje "Świat Seriali" babcia Natalii wyjaśni w tych słowach sprawę Katii.  

- Ale ja regularnie wysyłam mu zdjęcia, filmiki... I cały czas jesteśmy w kontakcie!

- To nie wystarczy! - oceni prawniczka. - Łukasz ma też prawo do regularnych odwiedzin i pełnego udziału w życiu swojego dziecka!

- Masz we mnie szczerego przyjaciela - doda poważnie Marta w 1542 odcinku "M jak miłość". - Ale możesz też mieć wroga, jeśli będziesz próbowała odciąć nas od dziecka. Bo ja też chcę regularnie widywać swoją wnuczkę. Mam nadzieję, że do takiego konfliktu nigdy między nami nie dojdzie... I jeszcze jedno: proszę cię, żeby ta rozmowa została między nami... Czy mogę na to liczyć?

W kolejnym kroku w 1542 odcinku "M jak miłość" Marta spróbuje za wszelką cenę nakłonić Łukasza, by zaczął w końcu walczyć o swoje prawa, a konkretnie uniemożliwił Katii wywiezienie córki do Gruzji!

- Jeśli teraz nie zabezpieczysz swoich praw do dziecka w sądzie, zostaniesz z niczym!

Łukasz jednak będzie znacznie bardziej zainteresowany romansem z Kasią, niż wyjazdem swojej córki do Gruzji w 1542 odcinku "M jak miłość", chętnie więc pomacha Katii na pożegnanie. Ale skoro Marta już weźmie sprawy w swoje prawnicze ręce, jeszcze wszystko może się wydarzyć...