"M jak miłość" odcinek 1541 - wtorek, 10.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1541 odcinku "M jak miłość" Kinga i Piotrek będą się starali posklejać swoje nadszarpnięte relacje. Będzie to o tyle trudne, że już od początku wyjazdu, do Zduńskiego zacznie wydzwaniać kochanka. Kamila (Anna Gorajska) nie da za wygraną i usilnie spróbuje zniszczyć małżeństwu wyjazd. W 1541 odcinku "M jak miłość" Kinga się wścieknie, że mąż woli wisieć na telefonie z inną kobietą i dojdzie do kłótni. Piotrek załagodzi jednak sytuację i wymyśli dla niej coś niesamowitego.
W 1541 odcinku "M jak miłość" Piotrek postanowi zmiękczyć żonę i przygotuje dla niej wystawny obiad na tarasie. Uszykuje piękny stół, ugotuje jedzenie, zbierze świeże kwiaty i kupi najlepsze wino. Kinga wreszcie (pierwszy raz od dawna) szczerze się do niego uśmiechnie.
- Pyszna ci wyszła ta sałatka, powinieneś częściej dla nas gotować - powie rozmarzona Kinga, po czym doda, że mąż bardzo się postarał.
- Już zawsze będę się starał. Nie pamiętam kiedy mieliśmy okazję tak po prostu posiedzieć i porozmawiać - Piotrek w 1541 odcinku "M jak miłość", da do zrozumienia żonie, że się za nią stęsknił.
W 1541 odcinku "M jak miłość" Kamila znów zadzwoni do Zduńskiego w nieodpowiednim momencie, jednak to nie przerwie im miłych chwil. Będzie wyglądało na to, że małżeństwo powoli zaczyna się dogadywać. Niestety szybko się okaże, że kryzys ich nie puścił, a wściekła na męża Kinga, złapie stopa i odjedzie ze wspólnego urlopu. W 1541 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na jaw, że Zduńscy mają więcej niewyjaśnionych spraw niż sądzili.