M jak miłość, odcinek 1531: Bartek nie będzie już chciał Uli. Nieźle go wystawi w Australii

"M jak miłość" odcinek 1531 - wtorek, 6.10.2020 o godz. 20:55 w TVP2

Powrót Bartka do "M jak miłość" po ponad półrocznym pobycie z Ulą w Australii będzie zwiastował kolejne kłopoty, a może nawet rozpad małżeństwa Lisieckich! Bo w 1531 odcinku "M jak miłość" Bartek przyjedzie do Grabiny nie z żoną, lecz jest z jej siostrą Natalką. Oboje nie będą chcieli mówić o tym co się wydarzyło po ich wyjeździe z Polski. Stanie się jednak jasne, że zarówno Bartek jak i Natalka skrywają jakieś tajemnice i mają sporo na sumieniu. Nie będą jednak mieli odwagi się do tego przyznać.

Patrz też: M jak miłość, odcinek 1531: Natalka tylko Barbarze przyzna się do zdrady! Zostawi nawet córkę Hanię

Tuż po tym jak w 1531 odcinku "M jak miłość" Natalka powie Barbarze (Teresa Lipowska) o zdradzie Franka (Piotr Nerlewski), Lisiecki w siedlisku zwierzy się starszemu bratu, że rozstał się z Ulą, bo ukochana bardzo go rozczarowała i zawiodła. Okaże się, że Ula wywinęła niezły numer - rozpoczęła nowe życie w Australii, a zapomniała o swoim pensjonacie w Grabinie! Przez jej nieodpowiedzialność siedlisko popadnie w długi i znajdzie się na skraju bankructwa.

Właśnie dlatego w 1531 odcinku "M jak miłość" Bartek przekaże Andrzejkowi, że rozstanie było jednym wyjściem. Ula postanowi zostać w Australii, żeby zarobić wystarczająco dużo na spłatę długów. Jednak mąż nie będzie jej wspierał. Wręcz przeciwnie! Lisiecki wróci do Grabiny, bo nie będzie już mógł znieść życia z dala od domu. Nawet jeśli to oznacza długą rozłąkę z ukochaną. Zupełnie jakby jej już nie chciał.

Nie przegap: M jak miłość. Michał po odejściu Joasi zbliży się do Izy. Połączy go coś więcej z żoną Marcina!

- Ula nie chce wracać do Grabiny... Ja potwornie się tam męczę. Czuję, że moje miejsce jest tu i nie wyobrażam sobie życia nigdzie indziej - wyjaśni Bartek w 1531 odcinku "M jak miłość" zaskoczonemu Andrzejkowi. Starszy brat nie uwierzy w te wytłumaczenia. I zacznie podejrzewać, że Bartek też ma coś na sumieniu. Być może dotyczy to Natalki!