"M jak miłość" odcinek 1524 - poniedziałek, 14.09.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1524 odcinku "M jak miłość" dom Mostowiaków w Grabinie wypełnią dzieci Zduńskich. Pod nieobecność męża zawalona pracą w bistro Kinga zawiezie najmłodsze pociechy do teściowej. Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Barbara zaproponują jej pomoc przy bliźniaczkach i Miśku, bo akurat wtedy najstarsza Lenka (Marysia Głowacka) będzie na jakimś szkolnym wyjeździe. Obie babcie staną na wysokości zadania, choć to nie będzie łatwe.
Zwłaszcza bliźniaczki dadzą im się we znaki w 1524 odcinku "M jak miłość". Barbara przekona się na własnej skórze do czego są zdolne raczkujące dziewczynki! Nie byłaby jednak sobą, gdyby odmówiła wsparcia nie tylko Kindze, ale także Marysi. Dlatego sama wybierze się na spacer z bliźniaczkami i Miśkiem po Grabinie. Wciąż pełna energii, gotowa nieść pomoc całej rodzinie.
Spacer z prababcią w 1524 odcinku "M jak miłość" będzie dla Miśka okazją do zwierzeń. Bo dzielny i bardzo rezolutny chłopiec będzie bardzo przeżywał rozstanie rodziców. I coraz bardziej będzie mu doskwierać tęsknota za ojcem. Mimo, że tę pustkę postara się zapełnić Paweł (Rafał Mroczek).
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1524: Barbara zgubi małą córeczkę Kingi i Piotrka. To tylko początek tragedii
- Wujek dał mi super rower, a od mamy dostałem kask. I wujek będzie mnie uczył jeździć. I dlatego muszę wracać do Warszawy... - przyzna Misiek w 1524 odcinku "M jak miłość" babci. A Barbarę zmartwią jego słowa. Bo wcześniej ostro potępi Piotrka za to, że zostawił rodzinę. - A co tata cię nie nauczył jeździć na rowerze?- Chciał, ale potem wyjechał...- Wróci, niedługo wróci...
