"M jak miłość" odcinek 1506 - poniedziałek, 30.03.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1506 odcinku "M jak miłość" wieść o aresztowaniu Olka dotrze do jego wszystkich bliskich i dalszych znajomych. Bohater "M jak miłość" zabił Artura (Tomasz Ciachorowski) i wkrótce odpowie za to przed sądem! Marcin odezwie się do jedynej osoby, która może im pomóc. Poprosi Budzyńskiego o zostanie adwokatem brata. Prawnik spróbuje ukryć ten fakt przed Magdą, jednak nadaremno. Ona i tak odkryje prawdę i postanowi zmobilizować męża, żeby całkowicie poświęcił się tej sprawie. Odwiedzi go w gabinecie.
- Przepraszam cię, mam urwanie głowy.
- Ja wiem, że jestem ostatnią osobą, która może go bronić, ale mimo wszystko... Przecież to jest jakaś bzdura! - wybuchnie Budzyńska - Wyciągniesz go z tego, prawda?
- Postaram się. Nic więcej ci nie powiem. (...) Przepraszam! - Magda zerwie się z krzesła i wyjdzie bez słowa.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1506: Aneta w więzieniu powie Olkowi o dziecku! Będzie z nim w ciąży? - ZWIASTUN
To da Andrzejowi do myślenia. W 1506 odcinku "M jak miłość" zjawi się u klienta. Olek będzie całkowicie załamany, na skraju przyznania się do winy.
- Wiem wszystko. A przynajmniej to, to muszę wiedzieć. Marcin mi powiedział jak było naprawdę.
- Super, to ja ci już nic nie muszę mówić - odpowie adwokatowi.
- Właśnie o to chciałem cię prosić. Nie mów nic bez uprzedniej konsultacji ze mną. (...) Wiele złych rzeczy teraz może się wydarzyć. I to nie tylko tobie! - zagrozi Budzyński. Policja będzie blisko odkrycia, że również Marcin i Iza (Adriana Kalska wiedzieli o śmierci psychopaty. Grozi im za to do ośmiu lat więzienia.
Tymczasem Magda spotka się z Aneta.
- Nie wierzę, że mógłby to zrobić. To nie jest zły człowiek - zapewni kochankę byłego męża. Obieca też, że będzie zeznawać w sądzie na jego korzyść.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1506: Budzyński ostrzeże Olka, że czeka go koszmar w więzieniu! Wyśle go do księdza - ZWIASTUN