"M jak miłość" odcinek 1497 - wtorek 25.02.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Wszystko zacznie się od tego, że w 1497 odcinku "M jak miłość" Piotrek znów poczuje się zmęczony opieką nad dziećmi i do pomocy wezwie brata. Ten., rzecz jasna z chęcią przybiegnie, zwłaszcza że dzieciaki wujka uwielbiają.
Jednak na wieść, że Kinga wraca do domu, Paweł w 1497 odcinku "M jak miłość" wpadnie w prawdziwą panikę i zacznie uciekać! Czy zdąży uciec przed żoną brata?
Zobacz koniecznie: M jak miłość. Joasia spotka się z Małgosią. Córka Mostowiaków straciła pamięć! WIDEO
Otóż nie, bo Kinga nikomu niczego łatwo nie odpuszcza. Tak też będzie w 1497 odcinku "M jak miłość" - Kinga da się ponieść uczuciom i ściągnie Pawła z powrotem! Co tym razem wymyśli, żeby nie stracić z oczu zakochanego w niej szwagra i najlepszego na świecie opiekuna jej dzieci?
W 1497 odcinku "M jak miłość" po powrocie do domu Kinga natychmiast zadzwoni do Pawła i poprosi go, aby natychmiast przyjechał bo... ona ma awarię pieca! Czy Piotrek w ogóle będzie brany pod uwagę w tej niejasnej sytuacji? W końcu to pan domu powinien zająć się piecem...
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1503: Lilka po testach DNA zabije swoje dziecko! Potworny czyn dziewczyny Mateusza
Jak zakończy się akcja "naprawy pieca" przez Pawła z Kingą przekonamy się już niebawem w 1497 odcinku "M jak miłość". Chyba zanosi się na kolejna rozmowę Piotrka i Pawła na temat tego, kto jest kim w ich rodzinie i na ile może sobie pozwolić... A może Pawła z rodzinnej opresji wyratuje fakt, że już w jego życiu pojawi się nowa dziewczyna?