"M jak miłość" odcinek 1478 - poniedziałek, 16.12.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Banach z serialu "M jak miłość" to skończony drań i damski bokser, który nie ma oporów przed biciem najbliższej rodziny. W 1478 odcinku posunie się o krok dalej. W poprzednich tygodniach matka Lilki dzięki wsparciu rodziny Mateusza zdecydowała się donieść policji na patologiczne zachowanie męża i złożyła papiery rozwodowe.
Oczywiście Banach w "M jak miłość" wpadł w szał i teraz zacznie się mścić! Wykorzysta złą sytuację finansową byłej żony i zabierze jej jedyne źródło utrzymania - cukiernię. Zupełnie nie przejmie się tym, że jego syn cały czas poważnie choruje i wymagane jest kosztowne leczenie.
W 1478 odcinku "M jak miłość" Lilka i Mateusz wchodząc o poranku do cukierni zauważą, że drzwi są otwarte. Nastolatka przerazi się, że doszło do włamania. Po wejściu do środka zobaczą obcego mężczyznę, który oznajmi im, że jest nowym właścicielem cukierni! Na domiar złego zza rogu wyłoni się Banach.
- Słuchaj, cukiernia jest moja i zawsze było tylko moja! Dostałem ją po rodzicach w spadku jeszcze przed ślubem - powie brutal. Zażąda od córki zwrotu kluczy od lokalu.
- Tato, co ty wyprawiasz?! Jak możesz?
- Przykro mi, ale potrzebuję pieniędzy. Poznałem kogoś w Niemczech. Niedługo się żenię i spodziewam się dziecka. Mam nadzieję, że będzie bardziej udane, niż ty! - ryknie. Lilka w 1478 odcinku "M jak miłość" nie będzie chciała oddać klucza, więc Banach podejdzie i zacznie ją szarpać. Wyrzuci ją na zewnątrz... Mateusz tak tego nie zostawi!