"M jak miłość" odcinek 1450 - poniedziałek, 3.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Basia z serialu "M jak miłość" stała się ofiarą pedofila. Przez wiele tygodni zboczeniec urabiał ją i podawał się za kolegę ze szkoły, Antka. Niestety naiwna dziewczynka dała się nabrać. Przeczytaj też >>> Kinga ucieknie z dziećmi do Grabiny. Wpadnie w paranoję po włamaniu!
Psychopata w "M jak miłość" zaczaił się na niewinne dziecko, zwabił do domu i zamknął w piwnicy. Jej rodzice ruszyli a ratunek i całe szczęście udało się ją odbić z rąk pedofila, ale trauma pozostanie jeszcze długo. W 1450 odcinku "M jak miłość" Marysia zauważy niepokojące zachowanie Basi i wypłacze się przy mężu.
- Widzisz… Ksiądz zauważył to, o czym ci mówiłam. Basia po prostu nie potrafi sobie poradzić z tym, co się stało.
Gdzie leży Grabina, kultowa miejscowość z "M jak miłość"? [MAPA]
Rogowski zaniepokoi się.
- Niby wszystko jest w porządku, bo się śmieje, bawi, ale… - doda kobieta.
- Bo otarła się o coś bardzo, bardzo złego, ale zobaczysz, te sesje u psychologa w końcu muszą przynieść efekt. Może nie od razu, bo po kilku spotkaniach trudno oczekiwać, żeby się problem rozwiązał. Potrzeba czasu.
Zapewnienia męża w 1450 odcinku "M jak miłość" na niewiele się zdadzą.
- Tylko widzisz… Ja nie potrafię pogodzić się z tym, że to spotkało naszą córkę.
- Kochanie - Artur czule pogłaszcze Marysię. - Cieszmy się, że nie doszło do najgorszego, tak? A reszta się jakoś ułoży, zobaczysz. To wszystko minie - pocieszy. Czy wszystko pójdzie po ich myśli, a Basia odzyska spokój ducha?