"M jak miłość" odcinek 1448 - poniedziałek, 27.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1448 odcinku "M jak miłość" Julka i Paweł przyjadą do Grabiny na obiad. Barbara (Teresa Lipowska) już rano zabierze się za lepienie pierogów, a Marysia zacznie drżeć o przyszłość swojego syna. Powód? Wciąż nie może się ustabilizować.
-Cieszę się, że udało mi się namówić ich na przyjazd. Ale Paweł unika tych naszych niedzielnych obiadów. A ten związek z Julką? Nie wiem do czego to zmierza - powie Marysia.
-Tylko nie dokręcaj im śruby - upomni ją Barbara.
-Nie chcę wychodzić na nadopiekuńczą matkę, ale wiesz jak trudno rozmawia się z Pawłem.
-To może porozmawiaj z Julką?
-Dzięki za radę mamo - Rogowska wywróci oczami.
-Wieloletnia praktyka dyplomacji rodzinnej - uśmiechnie się Mostowiakowa.
Rogowska oczywiście posłucha seniorki rodu i jeszcze jego samego dnia weźmie Julkę na "przesłuchanie". Dziewczyna bez ogródek wyzna, że marzy o ślubie - w przeciwieństwie od Pawła.
-Ostatnio już nie poruszamy tego tematu. Chyba boję się zapytać wprost. Tym bardziej boję się odpowiedzi. Gdyby mi odmówił, to byłby nasz definitywny koniec - powie Kryszakówna, która boi się kolejnego odrzucenia.
Rogowska będzie próbowała interweniować, ale to nie będzie proste. Paweł pozostanie bowiem obojętny na jej uwagi i nie zreflektuje się, że Julka marzy o tym, by zostać jego żoną.
- Mamo, rodzina, dzieci. Daj spokój (...) Dla prawdziwego uczucia ryzykowałem nie raz i nie raz się sparzyłem. Więcej nie zamierzam - powie, gdy Marysia zapyta, o kolejny krok w jego nowym związku.
Kryszakówna chce ślubu, stabilizacji, rodziny - Paweł wręcz odwrotnie. Unika tematu jak ognia! Co wydarzy się w "M jak miłość" gdy kochankowie po raz kolejny poruszą ten temat? Czy rozstaną się przez różniącą się wizję ich wspólnej przyszłości?