"M jak miłość" odcinek 1448 - poniedziałek, 27.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Sonia w 1448 odcinku "M jak miłość" uratuje życie Janka, jednak kochanek nie będzie z tego powodu zachwycony. Urządzi jej awanturę i nie pozwoli, żeby zrobiła to po raz kolejny. Dlaczego? Czy policjant znowu ma myśli samobójcze z powodu ślubu Uli (Iga Krefft)? Sprawdź, co jeszcze się wydarzy >>> Janek nigdy nie pokocha Soni. Nie pozwoli Uli na ślub z Bartkiem?
Całe szczęście - nic z tych rzeczy. Morawski w 1448 odcinku "M jak miłość" przechodząc przez parking samochodowy zauważy coś bardzo niepokojącego. Dwoje ludzi zacznie szarpać się na samym środku. Policjant poczuje się zobowiązany zareagować. Niestety, gdy podejdzie bliżej, napastnik wyciągnie pistolet!
Chwilę później na miejscu zjawi się Sonia. Niewiele myśląc zasłoni kochanka własnym ciałem! Okaże się, że bohaterka "M jak miłość" dobrze zna uzbrojonego mężczyznę i zdoła go uspokoić na tyle, że nikomu nie stanie się krzywda. Wieść o odwadze policjantki szybko obiegnie okolicę >>> Ula wścieknie się na Sonię za uratowanie Janka przed śmiercią!
W 1448 odcinku "M jak miłość" Sonia nie usłyszy nawet jednego "dziękuję"! Janek zbeszta ją za to, że bezsensownie naraziła za niego swoje życie. Uzna, że zachowała się kompletnie nieprofesjonalnie. - Co ty odstawiasz? Co to miało być? Zgrywasz bohatera?
- O co ci chodzi? - zapyta zaskoczona Sonia. - O to, że mogłaś zarobić kulkę! Proszę cię Sonia, nie bądź idiotką! - rzuci wściekle Janek. - Był pijany! Nie widziałeś tego? Ledwo trzymał się na nogach - zacznie bronić napastnika policjantka.
- Ale pieprzenie! I co z tego? Po co się wcinasz, co?! - Morawski nie da się przekonać Soni do jej racji. Jak dalej potoczą się losy policjantów z Lipnicy? Czas pokaże...