"M jak miłość" odcinek 1444 - poniedziałek, 13.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Trudno w "M jak miłość" nadążyć za Ulą Mostowiak i jej miłosnymi zawirowaniami. Do niedawna była szaleńczo zakochana w Bartku, dla byłego kryminalisty wiele razy przeciwstawiła się rodzinie i wchodziła w konflikt z prawem. Porzuciła też dla Bartka dobrego, troskliwego i uczciwego policjanta Janka (Tomas Kollarik).
Wszystko zmieni się gdy Ula zobaczy, że Janek jest szczęśliwy z Sonią. Nie zniesie widoku swojego byłego narzeczonego z inną. Poczuje tak silne ukłucie zazdrości, że zacznie się zastanawiać czy w ogóle wychodzić za mąż. A przecież to ona oświadczyła się Barkowi, ona namówiła go na ślub, bo Lisiecki wcale nie chciał się ożenić. Wolał życie "na kocią łapę"!
QUIZ: W podróży po polskich serialach. Jak uważnie je oglądasz?
Im bliżej ślubu, tym bardziej Ula zacznie panikować. W końcu Bartek zapowiedział, że chce się z nią ożenić jeszcze w lutym, czyli zaraz po pamiętnym sylwestrze, na którym Janek i Sonia podzielili się z przyjaciółmi radosną nowiną.
Aż wreszcie w 1444 odcinku "M jak miłość" coraz bardziej wystraszona Ula, która nie poradzi sobie ze swoimi uczuciami do Janka, zadzwoni do Natalki, by wyznać jej, że zupełnie się pogubiła. Przyzna się siostrze, że boi się ślubu, tego, że będzie z Bartkiem do końca życia, bo wcale nie jest pewna, czy to ten jedyny, wymarzony mężczyzna...
Natalka domyśli się, że chodzi o Janka. I poradzi siostrze, by wobec tego odwołała ślub z Bartkiem lub przełożyła go na inny termin. Ula posłucha jej rady i w 1444 odcinku "M jak miłość" powie narzeczonemu, że na razie nie chce zostać jego żoną. Jak zareaguje Bartek? Czy będzie obwiniał Natalkę lub Janka o zniszczenie jego ślubnych planów?