"M jak miłość" odcinek 1444 - poniedziałek, 13.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Między Ulą i Jankiem z "M jak miłość" znów zacznie iskrzyć. Na kilka tygodni przed planowanym ślubem z Bartkiem dziewczyna zupełnie pogubi się w swoich uczuciach. W 1444 odcinku "M jak miłość" w łóżku z narzeczonym, tuż po gorącym seksie, będzie myślała o swoim byłym i w tajemnicy przed nim wymknie się na komendę.
Ula odwiedzi policjanta, by się do niego zbliżyć, ale jako powód swojej wizyty poda sprawę zabójstwa Roberta (Filip Gurłacz). Skłamie, że Natalka (Marcjanna Lelek) chce wiedzieć na jakim etapie jest śledztwo i czy morderca Dariusz (Henryk Niebudek) zostanie surowo ukarany.
Rozmowa szybko zejdzie jednak na tematy wspólnych wspomnień, wycieczek z czasów gdy Ula i Janek byli jeszcze razem. - A może tak właśnie miało być? Musieliśmy przebyć tę długą drogę, żeby zostać przyjaciółmi? Bo chyba… nimi jesteśmy? - zapyta Ula czule głaszcząc rękę Janka. W tej intymnej sytuacji w 1444 odcinku "M jak miłość" przyłapie ich Staszek.
Komendant posterunku w Lipnicy, który na własne oczy widział do czego Ula doprowadziła Janka po ich burzliwym rozstaniu, będzie się martwił o Morawskiego, że znów dojdzie do jakiejś tragedii. - Janek, możesz to dla mnie jeszcze zrobić? Nie rób głupstw... - poprosi podwładnego.
- Ja, niby jakich? Nie wiem o czym szef mówi?
- No wiesz, Ula wychodzi za mąż, więc uważaj, mówię to w twoim, ale i swoim własnym interesie. Straciłem już jednego człowieka, nie mogę sobie pozwolić na stratę kolejnego
- Proszę się nie martwić, to już skończone - skłamie Janek, który w 1444 odcinku "M jak miłość" wyrzeknie się miłości do Uli, ale wcale nie przestanie jej kochać.