"M jak miłość" odcinek 1440 - poniedziałek, 29.04.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1440 odcinku "M jak miłość" Julka będzie miała wiele powodów, by być dumną z Pawła. Po pierwsze Zduński odejdzie z firmy Kaliny (Karolina Sawka), która skrycie się w nim podkochiwała. Po drugie sprawi, że na twarzach jej rodziców znów pojawi się szeroki uśmiech.
W 1440 odcinku "M jak miłość" Kryszak znów popadnie w depresję. Nie będzie umiał cieszyć się życiem, a pomysł Pawła wyda mu się zwyczajnie głupi. Tymczasem Julka będzie bronić ukochanego i wyzna, że Paweł bardzo się stara.
-Kochanie, dlaczego ty się tak dręczysz. Zamęczasz? Paweł kombinuje, daj mu szansę - poprosi matka Julki.
-Właśnie tatuś, daj mu szansę - doda Julka.
-Kochani, ja to wszystko bardzo doceniam. Wiem, że chłopak ma dobre intencje, ale młody jest, życia nie zna. Trawa z rolki, kto to kupi? Tu jest polska, biedna wieś. Całe przedstawicielstwo, producent z Holandii... Zawracanie głowy - mruknie ponuro Kryszak. Wtedy do salonu wejdzie poważnie wyglądający Paweł. Po chwili się rozpromieni i przekaże bliskim dobre wieści.
-Rozmawiałem z Marcinem. Mamy pierwsze zlecenie. Na wiosnę deweloper oddaje całe osiedle i chce mieć dziedziniec zielony. Jakieś ćwierć hektara. Na początek wystarczy.
-I co powiesz? Młodzi górą! - ucieszy się matka Julki.
Czy ojciec Julki wreszcie stanie na nogi? Czy przestanie zamartwiać się finansami? Paweł robi wszystko, by pomóc mu w spłacie długów. To właśnie Zduński uratuje rodzinę Kryszaków przed bankructwem. Brawa dla niego!
A przy okazji liczymy na to, że Julka i Paweł za jakiś czas przekażą rodzicom inne, radosne wieści. Może jednak zdecydują się na ślub, albo na dziecko? To by było coś!
QUIZ: W podróży po polskich serialach. Jak uważnie je oglądasz?