"M jak miłość" odcinek 1440 - poniedziałek, 29.04.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Policjant Robert z serialu "M jak miłość" uwielbia pakować się w kłopoty, a jego flirciarska natura tylko je do niego przyciąga. W 1440 odcinku "M jak miłość" bohater zostanie pobity pod komisariatem przez męża swojej kochanki! Sprawdź szczegóły >>> Zbrodnia w M jak miłość. Policjant Robert przed śmiercią brutalnie pobity przez męża kochanki. Wściekły napastnik nie daruje mu, że uwiódł jego żonę.
Janek (Tomas Kollarik) i Sonia (Barbara Wypych) unieszkodliwią agresora, jednak nie będą w stanie obronić kolegi przed furią ich szefa. W 1440 odcinku "M jak miłość" Staszek wyjdzie zwabiony odgłosami bójki.
- Co tu się dzieje, do cholery?!
- Nic takiego, szefie... Zwykłe nieporozumienie, już wszystko sobie wyjaśniliśmy! Puść pana, Janek… - Robert zacznie się tłumaczyć z zaistniałej sytuacji.
Komendant nie zostawi na nim suchej nitki. Uzna, że podwładny naruszył wszelkie zasady i tylko przynosi wstyd ich profesji. W 1440 odcinku Robert z "M jak miłość" zostanie nieoficjalnie zawieszony i oficjalnie odsunięty od wszystkich spraw, którymi do tej pory się zajmował.
- Teraz, w momencie, kiedy powinniśmy się mobilizować, ty odstawiasz takie numery? I robisz z nas pośmiewisko?! Masz mi coś do powiedzenia?
- Przepraszam, to się więcej nie powtórzy…
- Z całą pewnością! Na razie odsuwam cię od wszystkich spraw! - ryknie Staszek. Wroński go nie posłucha. Wpadnie na trop pedofila >>> Morderstwo w M jak miłość. Policjant Robert zabity przez pedofila z Grabiny! Kim jest zboczeniec?