"M jak miłość" odcinek 1426 - wtorek, 5.03.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Koszmary senne Izy w "M jak miłość" będą zwiastowały kolejną tragedię w jej życiu? Dopóki nieobliczalny, chory psychicznie Artur knuje w psychiatryku jak wyjść na wolność i pozbyć się Marcina, ani Iza ani jej ukochany nie mogą być bezpieczni. Skalski już wiele razy pokazywał, że nawet za kratkami więzienia jest bardzo niebezpieczny, a jego "ludzie" cały czas dręczą Izę.
Rodzinne szczęście Izy i Marcina skończy się gdy w 1426 odcinku "M jak miłość" kolejny sen o Arturze doprowadzi Lewińską na skraj załamania psychicznego. Jak podaje "Świat Seriali" Iza obudzi się w środku nocy z krzykiem. I choć Marcin będzie próbował ją uspokoić, ona będzie drżeć ze strachu o życie swoje, Mai (Anna Wierzchoń) i wszystkich, których kocha.
Dopiero w 1426 odcinku "M jak miłość" Iza przestanie okłamywać Marcina i wyzna co się z nią dzieje. Opowie o listach z pogróżkami od byłego męża, kwiatach, które jej przysyła... Poza tym przyzna się, że niemal każdej nocy śnią jej się koszmary z Arturem, który chce ją zabić.
Lewińska wróci pamięcią do chwil przed wypadkiem i tego, co zrobił jej Artur. - Zanim uciekłam z Majką, Artur powiedział, że cokolwiek się stanie i tak jesteśmy na siebie skazani i tylko śmierć może nas rozdzielić... - powie drżącym głosem. A Marcin przytuli ukochaną i zapewni, że teraz nic już jej nie grozi. Póki on jest obok, Artur nie skrzywdzi ani jej ani Mai...
Tyle tylko, że psychopata cały czas będzie kombinował jak zabić Chodakowskiego i upozorować nieszczęśliwy wypadek.