"M jak miłość" odcinek 1417 - poniedziałek, 4.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Pozorne szczęście Julki i Pawła w "M jak miłość" nie potrwa długo. Już teraz ich związek zaczyna sypać się w oczach, a niestety, będzie tylko gorzej. Zduński po ciosie w serce który otrzymał od Ali (Olga Frycz), nadal nie jest w stanie zaangażować się w jakikolwiek związek.
Kryszak łudzi się, że Zduński potrzebuje czasu by ją pokochać, jednak on zwyczajnie nie jest w stanie dać jej tego, czego ona od niego oczekuje. Dom, małżeństwo, rodzina... albo chociaż prawdziwa miłość! Nawet jeśli Julka teraz nie chce poruszać tych tematów, to kiedyś i tak przyszedłby na to czas.
W nowych odcinkach "M jak miłość" blondynka podsłucha rozmowę Zduńskiego i Katii (Joanna Jarmołowicz), która wróci do Polski o niego zawalczyć.
- Spójrz mi w oczy i powiedz, że ją kochasz. Okej, mnie możesz oszukiwać... Planując rodzinę z kimś, kogo nie kochasz!
Paweł nie zaprzeczy. Tego bohaterka "M jak miłość" już nie zniesie. Wszyscy dookoła widzą i wiedzą, że uczucie między nimi jest jednostronne, a Zduński brnie w to bez zastanowienia.
- Kiedy Julka podsłuchuje rozmowę jego z Katią to jest gwóźdź do trumny. To już nawet nie jest smutek, to już jest poirytowanie, zdenerwowanie i też takie... bezpłciowe zachowanie Pawła wobec tego wszystkiego - skomentowała Joanna Kuberska w "Kulisach serialu M jak miłość".
Dziewczyna zniknie z mieszkania i zostawi tylko krótki liścik w którym poprosi, by jej nie szukał. Jego reakcja zaskoczy bliskich. W 1417 odcinku pojedzie pod dom jej rodziny i zacznie awanturę na podwórku. Pomyśli, że to właśnie tam uciekła.
- Julka tak chcesz to załatwić?! Tak?! Bez słowa wyjaśnienia?!
Zostanie aż do późnego wieczora. Wpadnie na mamę Julki i spróbuje ubłagać ją o jakikolwiek kontakt z dziewczyną.
- Chcę z nią porozmawiać. Nie wiem co zrobiłem nie tak.
- Ja naprawdę nie wiem gdzie jest moja córka - skłamie kobieta. Więcej szczegółów w wideo poniżej.