M jak miłość, odcinek 1417 - poniedziałek, 4.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Pamiętacie, jak w „M jak miłość” Marta unikała tematu Łukasza? Gdy Andrzej pytał o jej syna, ona nagle zmieniała temat. Teraz wszystko stanie się jasne. W 1417 odcinku „M jak miłość” Budzyńska przyleci do Warszawy i poprosi byłego męża o poważną rozmowę.
Marta wyzna Andrzejowi, że jej syn wpakował się w potężne tarapaty. Nagle zaginął, a wcześniej postanowił zostać dilerem narkotyków. - Miał ostatnio bardzo poważne problemy, wpadł w złe towarzystwo…
- Poczekaj, bez owijania w bawełnę... Mów, co się dzieje. Łukasz bierze?
- Nie. Nie bierze...
- Jest dilerem? Jasna cholera...
Dochodowy biznes to zarazem śmiertelna pułapka, z której nie będzie ucieczki. Prawniczka zacznie bać o życie Łukasza. - Miał problemy, długi, ale nie chciał wziąć ode mnie pieniędzy…
- Dlaczego od razu mi nie powiedziałaś?!
- Bo obiecał, przysięgał, że z tym skończy!
- A ty uwierzyłaś?
- Wiem, byłam głupia… Bezgranicznie głupia. To wszystko moja wina… Uznałam, że jest dorosły, zajęłam się sobą, układaniem życia na nowo…
Ojczym chłopaka obieca zachować mroczny sekret tylko dla siebie. Nawet Magdzie nie powie o tym, że Łukasz to zwyczajny bandzior! To będzie błąd. W 1417 odcinku „M jak miłość” Wojciechowski wróci do Polski i zapuka do mieszkania Budzyńskiego. Drzwi otworzy mu właśnie Magda i ciepło go przyjmie.
Cwaniaczek nie zawaha się ani przez moment, żeby wykorzystać jej przychylność. Od razu przejdzie do rzeczy i powie, że potrzebuje pieniędzy na rozwój salonu masażu. Chodakowska poratuje go gotówką – też w tajemnicy przed Andrzejem.
Co wydarzy się w nowych odcinkach "M jak miłość"? Budzyński zgodzi się przyjąć chłopaka pod swój dach i wtedy zaczną się jego problemy. Upozorowane włamanie do mieszkania i kradzież sporej sumy to przecież sprawka Łukasza! Czy Andrzej wybije mu dilerkę z głowy?