"M jak miłość" odcinek 1412 - wtorek, 15.01.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Relacje Izy i Marcina z "M jak miłość" zmieniły się po wspólnie spędzonej nocy. Wszystko dlatego, że Ania (Maria Pawłowska) okłamała Izę, że jest w ciąży z Marcinem. Zrobiła to tak przekonująco, że Lewińska uwierzyła, że jej ukochany znów zostanie ojcem. I w finale wmówiła mu, że popełnili błąd, że teraz chce wyjechać na Mazury z Jakubem Karskim (Krzysztof Kwiatkowski).
Kolejny zwrot w wątku tej pary nastąpi w 1412 odcinku "M jak miłość" gdy dojdzie do włamania do mieszkania Izy. Nie nie zginie, Lewińskiej nic się nie stanie, a mimo to pojawi się strach... Iza domyśli się, że za włamaniem stoi jej były mąż Artur (Tomasz Ciachorowski). Psychopata nawet z więzienia będzie zatruwał życie Izie. Postara się, by była żona co jakiś czas dostawała od niego przerażające "prezenty".
Jeden telefon od Izy do Marcina w 1412 odcinku "M jak miłość" wystarczy, by Chodakowski pośpieszył jej z pomocą. Widząc lęk Izy zacznie ją pocieszać, że nic złego się jej nie stanie, bo on do tego nie dopuści. W ramionach ukochanego Iza nareszcie poczuje się bezpiecznie. Pod wpływem emocji wyzna Marcinowi jak bardzo go kocha.
- Wolałaby umrzeć, niż znowu cię stracić... - przyzna Iza, a Marcin nie będzie w stanie dłużej zapanować nad uczuciami. Serce podpowie mu, że to właśnie z nią będzie szczęśliwy. - Kocham cię - powie jej Chodakowski i zacznie ją namiętnie całować. - Tak tęskniłam... - doda Iza gdy kolejny raz wylądują w łóżku.