M jak miłość, odcinek 1410: Bartek postrzelony! Ula będzie błagać Marysię, żeby go ratowała - KULISY

2018-12-26 12:44

Czy Bartek (Arkadiusz Smoleński) z "M jak miłość" umrze? Rana postrzałowa, którą dostanie podczas napadu na kantor w Lipnicy okaże się bardzo poważna. W 1410 odcinku "M jak miłość" Bartek omal nie wykrwawi się na oczach Uli (Iga Krefft). Załamana dziewczyna pobiegnie do domu Mostowiaków po ratunek. Ubłaga Marysię (Małgorzata Pieńkowska), żeby jej pomogła. Nie wyjaśni jednak, że chodzi o rannego Bartka. W akcie desperacji Ula przywoła pamięć swojej zmarłej mamy Hanki (Małgorzata Kożuchowska). Zobaczcie "Kulisy serialu M jak miłość"!

M jak miłość odc. 1410. Marysia (Małgorzata Pieńkowska), Bartek (Arkadiusz Smoleński), Ula (Iga Krefft)

i

Autor: Archiwum serwisu M jak miłość odc. 1410. Marysia (Małgorzata Pieńkowska), Bartek (Arkadiusz Smoleński), Ula (Iga Krefft)

"M jak miłość" odcinek 1410 - wtorek, 8.01.2019, o godz. 20.55 w TVP2

Po napadzie na kantor w Lipnicy w rodzinie Mostowiaków w "M jak miłość" rozegrają się dramatyczne sceny. Gdy w domu w Grabinie w 1410 odcinku "M jak miłość" wszyscy zaczną się bać tego co może nastąpić po tym jak uzbrojeni przestępcy uciekli policji, Zośka Kisielowa (Małgorzata Różniatowska) jeszcze bardziej będzie podsycała napięcie.

Późnym wieczorem w 1410 odcinku "M jak miłość" Ula zjawi się w rodzinnym domu, by porozmawiać z Marysią. Cała roztrzęsiona i zapłakana poprosi ciotkę w ustronne miejsce, by nikt im nie przeszkadzał. Zwróci się do Marysi z prośbą o ratunek dla Bartka. - Ciociu, pamiętasz jak mama odeszła? Powiedziałaś mi i Natalce, że zawsze możemy na ciebie liczyć...
- Tak, pamiętam. Co się stało?
- Tylko nie możesz tego nikomu powiedzieć... Bardzo cię proszę...
- Obiecuję...
- Musimy jechać do siedliska. Proszę cię żebyś wzięła apteczkę, może trzeba będzie szyć...

Rogowska nawet Arturowi (Robert Moskwa) nie powie o rozmowie z Ulą. Zabierze jednak z torby lekarskiej męża potrzebne opatrunki i zastrzyki na wypadek zakażenia rany. Widząc zakrwawionego Bartka domyśli się co się stało. - On brał udział w tym napadzie na kantor? Musisz zgłosić to policji. Inaczej sama trafisz za kratki - uprzedzi bratanicę w 1410 odcinku "M jak miłość".
- On jest niewinny! Dla Bartka to oznacza więzienie, a nie zrobił nic złego... - zacznie krzyczeć Ula.
- Przestań histeryzować! - przywoła ją do porządku Marysia.

W dramatycznej sytuacji Rogowskiej pomoże Artur, który w porę zauważy, że ukochana grzebała w jego rzeczach. Razem uratują Bartka, ale sprowadzą na siebie podejrzenia policji...