M jak miłość, odcinek 1395: Lucjan zza grobu udzieli Marysi i Arturowi błogosławieństwa na zaręczyny

2018-11-02 12:15

Od śmierci Lucjana (śp. Witold Pyrkosz) w "M jak miłość" minął już rok, ale senior rodu Mostowiaków cały czas obecny jest duchem wśród swoich najbliższych. W ważnych chwilach Barbara (Teresa Lipowska) wspomina zmarłego Lucjana. Tak też będzie w 1395 odcinku "M jak miłość" podczas zaręczyn Marysi (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa). Widząc szczęście córki i zięcia, Mostowiakowa przywoła pamięć Lucjana. I w jego imieniu udzieli narzeczonym specjalnego błogosławieństwa na nową drogę życia.

M jak miłość odc. 1395. Artur Rogowski (Robert Moskwa), Marysia (Małgorzata Pieńkowska), Lucjan (Witold Pyrkosz)

i

Autor: MTL Maxfilm/ Materiały prasowe M jak miłość odc. 1395. Artur Rogowski (Robert Moskwa), Marysia (Małgorzata Pieńkowska), Lucjan (Witold Pyrkosz)

"M jak miłość" odcinek 1395 - poniedziałek, 5.11.2018, o godz. 20.55 w TVP2

Pierwsza rocznica śmierci Lucjana w "M jak miłość" niemal zbiegnie się w czasie z wyjątkowym wydarzeniem w życiu rodziny Mostowiaków. Dokładnie 14 listopada minie rok od emisji odcinka, w którym zmarł Lucjan. A w 1395 odcinku "M jak miłość" Marysia i Artur zaręczą się i postanowią wziąć drugi ślub.

Oświadczyny Rogowskiego odbędą się w pięknej scenerii ogrodu Zduńskich na Deszczowej. Zakochany Artur padnie przed byłą żoną na kolana i przysięgając, że nigdy jej nie zawiedzie, kolejny raz poprosi ją o rękę. Oczywiście Marysia się zgodzi, a jej "tak" wywoła radość wszystkich bliskich. Podczas rodzinnej kolacji padną ważne słowa. Najpierw z ust Piotrka (Marcin Mroczek), który w 1395 odcinku "M jak miłość" wzniesie toast na cześć zaręczonych.

- Winą jest mieszanie się do rzeczy, które nas nie dotyczą. Mówię tu o mamie i o facecie, który po śmierci naszego taty wspierał mnie i Pawła. Nawet wtedy, kiedy nie był z mamą. Jest też ojcem naszej kochanej siostry Basi. Ja wiem, że to wszystko jest tak zakręcone, dlatego z całego serca życzę wam wszystkiego najlepszego. A tobie, żebyś tego drugi raz nie spieprzył - powie wzruszony syn Marysi. 

Także Barbara wygłosi krótką przemową, z trudem panująca nad łzami, które będą cisnąć się jej do oczu. W tym szczególnym momencie jak zawsze w takich chwilach pomyśli o Lucjanie i o tym, jak by zareagował widząć, że Marysia znów jest z Arturem.

- Gdyby Lucjan zobaczył, że się pogodziliście i chcecie być razem, mielibyście jego błogosławieństwo i moje też... - wyzna Mostowiakowa.