M jak miłość odc. 1395. Paweł (Rafał Mroczek), Katia (Joanna Jarmołowicz)

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość odc. 1395. Paweł (Rafał Mroczek), Katia (Joanna Jarmołowicz)

M jak miłość, odcinek 1395: Katia nie da Pawłowi rozwodu! Gruzini porwą Katię - WIDEO

2018-10-30 20:03

Nie będzie rozwodu Pawła (Rafał Mroczek) i Katii (Joanna Jarmołowicz) w "M jak miłość"! To oznacza tylko jedno - Zduński nie uwolni się od żony, a jego związek z Julką (Joanna Kuberska) stanie pod znakiem zapytania. W 1395 odcinku "M jak miłość" nadejdzie dzień rozprawy rozwodowej i Paweł z Katią pojedzie do sądu. Jeszcze w drodze żona Pawła zacznie jednak mieć wątpliwości i wyzna, że się rozmyśliła, że być może miłość przyjdzie z czasem. Tuż przed rozprawą w sądzie zjawią się Gruzini - były narzeczony i ojciec Katii. Igor (Oleg Bakhrutdinov) i Otar (David Gamtsemlidze) porwą żonę Pawła. Chwilę później Zduński dostanie wiadomość... Zobaczcie najnowsze "Kulisy serialu M jak miłość".

"M jak miłość" odcinek 1395 - poniedziałek, 5.11.2018, o godz. 20.55 w TVP2

Małżeństwo Pawła i Katii z "M jak miłość" było tylko układem, który miał Zduńskiemu dać okazję na szybki i łatwy zarobek. Z kolei uciekająca z Gruzji dziewczyna liczyła na to, że ślub z Polakiem pozwoli jej na zawsze uwolnić się od niebezpiecznego bandyty Igora, który miał zostać jej mężem. Ojciec Katii zmuszał ją bowiem do ślubu z przestępcą. I nie przyjmował żadnej odmowy.

W 1395 odcinku "M jak miłość" w dniu rozwodu Pawła i Katii sprawy się skomplikują jeszcze bardziej. Po w drodze do sądu żona Zduńskiego nagle się rozmyśli. - Byłeś naprawdę dobrym mężem, z klasą... Lepszego sobie nie mogłam wymarzyć. A co jeśli cię nie puszczę i dalej chcę być twoją żoną? - powie Pawłowi, a jego sparaliżuje strach.

Dla Pawła ten rozwód będzie możliwością zarobku i zakończeniem fikcyjnego małżeństwa, które w pewnym stopniu zagrażało jego związkowi z Julką. Dlatego w 1395 odcinku "M jak miłość" szybko wyjaśni żonie, że nic z tego nie będzie. Jego odpowiedź zasmuci Katię.

- Rzeczywiście Paweł miał taki plan - zarobić pieniądze i wyjść z długów. Nie przewidział, że coś może pójść nie tak, że coś może pójść nie tak. Nie weźmie na poważnie słów Katii. On gdzie indziej ulokował swoje uczucia. Przjmie to jako dobry żart - powiedział Rafał Mroczek w "Kulisach serialu M jak miłość".

- Katii jest smutno, że Paweł nie bierze tego na poważnie, bo jednak myślała, że jest cień nadziei, że może będą razem lub spróbują być razem... - dodała Joanna Jarmołowicz.

W 1395 odcinku "M jak miłość" w Warszawie znów pojawi się Igor, bezwzględny Gruzin, który miał być mężem Katii, bo zawarł umowę z jej ojcem. Gdy Katia wyjdzie na chwilę do łazienki, brutalnie ją zaatakuje. Gruzin zmusi w końcu dziewczynę, by wyszła z nim z budynku. - Puszczaj! - Zaraz... Najpierw twój ojciec chciałby z tobą zamienić parę słów! Idziemy!

A chwilę później, przerażona, Katia odjedzie razem z ojcem i niedoszłym narzeczonym. - W naszej rodzinie nigdy nie było rozwodów. I nigdy nie będzie! Pogrzeby, owszem, zdarzały się, ale rozwody nigdy!

Paweł, nieświadomy, że Katia została porwana, załamie się. Gdy Katia nie wróci z łazienki pierwsza myśl Pawła będzie taka, że to ona się rozmyśliła i wystawiła go do wiatru. Dostanie jednak od żony smsa, w którym wyjaśni mu, że żadnego rozwodu nie będzie i na razie musi wyjechać. Zniknięcie Katii z sądu postawi Kalinę w bardzo niezręcznej sytuacji wobec Pawła, bo przecież obiecała Zduńskiemu, że ta sprawa zakończy się szybko, że gwarantuje mu bezpieczeństwo i pewny układ.

Zdenerwowany Zduński w 1395 odcinku "M jak miłość" wróci w końcu do firmy i od razu zacznie robić Kalinie (Karolina Sawka) wymówki. - Poręczyłaś za nią i to miała być tylko formalność – ślub, potem rozwód! Proste? Proste!
- Przepraszam, skąd miałam wiedzieć…

Później Paweł będzie musiał przekazać złą nowinę Julce, która zapyta ukochanego, czy "towar już został odzyskany". - Katia zniknęła... Rozwodu nie ma! Dziewczyna Pawła będzie zdruzgotana.

Najnowsze