"M jak miłość" odcinek 1386 - poniedziałek, 2.10.2018, o godz. 20.55 w TVP2
W „M jak miłość” Marek nie rozmawia z Ulą, która go zawiodła. Mostowiakowi przeszkadza fakt, że jego córka wybrała sobie na partnera byłego kryminalistę.
- Myślę, że żaden rodzic nie byłby szczęśliwy gdyby się dowiedział, że jego dziecko na oblubieńca czy oblubienicę wybrało sobie osobę z przeszłością kryminalną. Człowiek jest młody, to idzie za porywem serca. Jak jest dojrzalszy to wie, że te porywy są czasami bardzo miłe, ale niekoniecznie jest to najlepszy fundament na budowanie sobie życia. Marek to wie, a Ula jeszcze nie - powiedział Kacper Kuszewski w "Kulisach serialu M jak miłość".
W 1386 odcinku „M jak miłość” Marek pojedzie do siedliska, ale widząc jak Ula kłóci się i szarpie z Bartkiem będzie pewny, że bandzior nie jest dobrym kandydatem na zięcia.
Na szczęście Barbara (Teresa Lipowska) namówi syna, by poczekał aż emocje opadną i znów odwiedził młodych. Seniorce zależy na tym, by rodzina żyła w zgodzie. – Może ona naprawdę kocha tego swojego Bartka? A ty nie zamieniłeś z nim nawet pół słowa. Obraziłeś się na Ulę za to, że żyje po swojemu. Ma prawo – powie Barbara.
Marek w końcu pojedzie do siedliska i szczerze porozmawia z córką – Przecież ja nie jestem twoim wrogiem, chcę tylko żebyś była szczęśliwa. Choćby nie wiem co, jesteś moją córeczką i w każdej sprawie możesz na mnie liczyć. Zawsze – powie Marek, a Ula pierwszy raz od dawna wpadnie ojcu w ramiona i przeprosi za swoje szczeniackie zachowanie.
Co wydarzy się dalej? Czy w „M jak miłość” Marek w końcu polubi Bartka? Z tym może być różnie. Mostowiak jest uprzedzony do kryminalisty, a poza tym za dwa miesiące na zawsze wyjdzie z Grabiny i z córką będzie miał kontakt tylko telefoniczny.