"M jak miłość" odcinek 1384 - wtorek, 25.09.2018, o godz. 20.55 w TVP2
To Kalina Marczewska z "M jak miłość" wywoła takie zamieszanie w życiu Pawła Zduńskiego. Ona dała mu pracę w swojej firmie transportowej i wymyśliła ślub z Katią. Zapłaciła Pawłowi dość pieniędzy, by to ryzyko mu się opłacało, ale to nie zmienia faktu, że intencje Kaliny nie są do końca jasne. Tymbardziej, że ona także uległa urokowi Pawła. Mimo, że jest mężem Katii i jej pracownikiem, to czuje do niego znacznie więcej.
W 1384 odcinku "M jak miłość" po przyjeździe do Polski ojca Katii, Otara (David Gamtsemlidze) oraz jej narzeczonego Igora (Oleg Bakhrutdinov), dla Zduńskiego stanie się jasne, że wpakował się w niezłe tarapaty. Przed rodzinnym obiadem Paweł będzie kłębkiem nerwów. Kalina zauważy, że źle znosi tę sytuację, ale jest już za późno, by się wycofać. Ojciec Katii i Igor muszą uwierzyć w jej małżeństwo ze Zduńskim jest prawdziwe.
Paweł wykorzysta troskę Kaliny, by jeszcze raz zapytać ją o relację z Katią. Kiedy szefowa wspominała mu, że do końca życia będzie wdzięczna Gruzince i ma wobec niej dług do spłacenia. W 1384 odcinku "M jak miłość" Kalina wreszcie wyzna całą prawdę.
- Dziadek zostawił włączony czajnik pod palnikiem. Poszedł spać, wybuchł pożar. Katia z narażeniem życia go uratowała... Po tym zdarzeniu zorientowałam się, że choroba dziadka jest już mocno zaawansowana - powie Marczewska, a Paweł zrozumie, że jego żona jest prawdziwą bohaterką.