"M jak miłość" odcinek 1378 - poniedziałek, 3.09.2018, o godz. 20.50 w TVP2
W 1378 odcinku „M jak miłość” Sonia wpadnie do miejscowego sklepu, żeby zrobić zakupy na pożegnalną imprezę dla Staszka (Sławomir Holland). Komendant podjął bowiem decyzję o przejściu na emeryturę. Dziewczyna powie Kisielowej (Małgorzata Różniatowska) o wydarzeniu i doda, że na miejscu na się też pojawić nowy policjant. - Jakiś szczawik z Warszawy – zaśmieje się policjantka.
Sonia nie wie, że jej rozmowie z ciotką przysłuchuje się pewien przystojniak. Gdy tylko go zauważy jej serce zabije mocniej. Sonia postanowi zwrócić na siebie jego uwagę udając, że się potyka. Właśnie tak „niechcący” na niego wpadnie.
- Ups, życie mi pan uratował – westchnie do nieznajomego.
- Cała przyjemność po mojej stronie – odpowie grzecznie mężczyzna.
Kilka chwil później Sonia dotrze na komisariat i dowie się, że Staszek wcale nie odchodzi z pracy. - To po co to wszystko? – zdziwi się dziewczyna i pokaże zakupy na przyjęcie pożegnalne.
- Okazja jest, jak najbardziej. Chcę wam kogoś przestawić... - powie komendant i zapozna swój zespół z nowym pracownikiem.
- Wasz nowy kolega, aspirant Robert Wroński.
- Miło mi, szczawik z Warszawy – powie z przekąsem chłopak podając Sonii rękę na powitanie. Policjantka będzie zażenowana! Czy to nieudane pierwsze spotkanie będzie początkiem nowego związku w „M jak miłość”? To by było ciekawe!