"M jak miłość" odcinek 1317, w poniedziałek, 2.10.2017, o godzinie 20.50 w TVP2
W 1317 odcinku "M jak miłość" rozstrzygnie się sprawa Głowckiego. Mężczyzna zginie w czasie walki z Marcinem Chodakowskim. Jego pistolet niespodziewanie wystrzeli w stronę bandziora. Bratanek Tomka stanie jak wmurowany, a Karski szybko zadecyduje, co zrobią dalej. -Wracaj do samochodu i pamiętaj. Siedziałeś tam cały czas. Tu cię w ogóle nie było. No spieprzaj stąd!
Chodakowski wróci do domu, gdzie czekać na niego będzie Paulina (Julita Fabiszewska). Mężczyzna skłamie, że miał wypadek i długo siedział na komisariacie, dlatego jest tak późno. Następnego dnia Marcin nie będzie mógł spokojnie wysiedzieć w domu. Pojedzie zapytać Jakuba, jak poszło przesłuchanie i upewni się, że nadal ma trzymać się ustalonej wersji.
-Chciałem się dowiedzieć, jak poszło przesłuchanie.
-W porządku. A teraz zjeżdżaj stąd.
-Jak będziesz miał problemy to powiedz. Zeznam jak było.
-Wtedy będę miał większe problemy. Oboje będziemy mieli, za składanie fałszywych zeznań. Było tak jak ustaliliśmy i tego się trzymajmy. Masz syna, wychowujesz go sam, więc pomyśl dwa razy, zanim coś zrobisz - powie Karski i spławi Chodakowskiego, który nadal jest w szoku po strzelaninie...
Zobacz ZWIASTUN 1317 odcinka "M jak miłość">>>
Zobacz: M jak miłość, odcinek 1317: Górecki zapłaci Radkowi za rozstanie z Olgą
Czytaj też: M jak miłość. Kim jest Maciek?
Polecamy: M jak miłość, odcinek 1319: Janek jest tajnym agentem?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!