"M jak miłość" odcinek 1264 - wtorek, 13.12.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W "M jak miłość" Ula Mostowiak postanawia opuścić rodzinną Grabinę i wyjechać do Warszawy, żeby wrócić na studia, które opuściła decydując się na przeprowadzkę do Londynu. Córka Marka chce kontynuować edukację, a przy okazji ma jeszcze jedno postanowienie!
Przeczytaj: M jak miłość. Ula wyręcza Natalkę w macierzyństwie
-Chcę do Warszawy pojechać już na początku września, bo chcę zacząć pracować.
-Ula, ale mówiłem, że nie musisz pracować - przypomni córce Marek.
-Wiem, dzięki tato. Ale kończą mi się oszczędności, praca i dyscyplina dobrze mi zrobią. I jeszcze jedno. Robię sobie przerwę z facetami. Na minimum rok! - doda Ula.
-Świetny pomysł, znakomity. Popieram w całej rozciągłości - Markowi ten pomysł bardzo się spodoba.
-Ale po co składać sobie takie deklaracje, skoro świat jest taki nieprzewidywalny - zauważy Ewa.
-Ja po prostu mam pecha. Jak na horyzoncie pojawi się ktoś ciekawy, to ja zakochuje się w kimś innym. Albo znika równie szybko, jak się pojawił - zmartwi się Ula.
Zobacz: M jak miłość. Antek przepędzi Krzysztofa Szeflera
W 1264 odcinku "M jak miłość" Ula jeszcze nie wie, że jej serce skradnie policjant Janek, który właśnie zaczął pracę z jej siostrą. Natalka (Marcjanna Lelek) zeswata Ulę z nowym kolegą, a Mostowiakówna zrezygnuje z "przerwy od facetów".
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!