M jak miłość odcinek 1257 Magda (Anna Mucha)

M jak miłość odcinek 1257 Magda (Anna Mucha) Kinga (Katarzyna Cichopek)

M jak miłość. Magda będzie zła na Olka!

ZetEs

2016-11-26 14:35

Magda (Anna Mucha) jest zła! W 1257 odcinku serialu "M jak miłość" w końcu to przyzna. Od początku nie podobał jej się wyjazd Olka (Maurycy Popiel) do Kuwejtu, a teraz okaże się, że miała rację martwiąc się o swoje małżeństwo. W 1257 odcinku serialu "M jak miłość" Chodakowska wyzna Kindze (Katarzyna Cichopek), co naprawdę czuje!

Najnowsze z działu

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1833: Martyna nie chce powrotu Marcina! Da mu znać, że to już koniec

M jak miłośc

M jak miłość, odcinek 1829: Kama prześwietli przeszłość Martyny! Dowie się prawdy o śmierci jej męża w górach - ZDJĘCIA, WIDEO

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1829: Iza, Aneta i Aleksandra Chodakowskie znów razem w obliczu tragedii Szymka! Nie będzie wśród nich Kamy - ZDJĘCIA

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1829: Marcin wróci do agencji i zaszokuje Jakuba! Wspólnik znów razem z nim - ZDJĘCIA

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1829: Iza nie ochroni Szymka przed traumą po spotkaniu z Marcinem! Syn zamknie się w sobie - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1257 - poniedziałek, 28.11.2016, o godz. 20.40 w TVP2

Nie mogąc wytrzymać samotności Magda zaczęła szukać rozproszenia dla smutku po wyjeździe męża. Łapała wszystko, a gdyby nie Kinga i Budzyński (Krystian Wieczorek) najpewniej wpadłaby w depresję. Takie uciekanie przed prawdą nie może trwać wiecznie i w 1257 odcinku seralu kobieta w końcu to przyzna.

Zobacz: M jak miłość. Paweł uratuje firmę Marka

Magda przyjdzie do bistro Kingi w 1257 odcinku serialu "M jak miłość", a zmartwiona przyjaciółka od razu wyczuje, że coś złego dzieje się z Chodakowską. Gdy w końcu namówią ją do mówienia, usłyszy, że to przez Olka!
- Dobra. jestem zła na Olka. Jestem zła za to, że rozumiesz, ja zostałam z tym wszystkim sama. Jeszcze póki nie było Maćka, to jakoś sobie dawałam radę. A teraz za chwilę on wraca z obozu, jutro przyjeżdża, a ja będę musiała mu zorganizować czas, nie wiem, znaleźć jakieś zajęcie. Praca, dom, mieszkanie, rozumiesz, sprzątnie, zakupy, gotowanie i ja zostaję z tym wszystkim sama.

Wieczorem w 1257 odcinku serialu "M jak miłość", gdy Magda już sotanie sama w mieszkaniu, postanowi zadzwonić do Olka i spytać się, kiedy zamierza ją odwiedzić.
- Hej.
- Cześć. obudziłam cię? Jezu, przepraszam, ja ciągle zapominam, że tam... zapominam o tej zmianie czasu
- Coś się stało? Dzieje się coś?
- Nie, nie.wszystko jest w porządku, tylko, stęskniłam się. Pomyślałam sobie, że chciałabym cię zobaczyć. Chciałabym, żebyś przyjechał. Nie mogę się doczekać, aż przyjedziesz chociażby na kilka dni. Kiedy przyjedziesz? - w głosie Chodakowskiej nie będzie nic, poza czystą tęsknotą za mężem.
- Niedługo, Magda, przepraszam cię, jestem nieprzytomny. Miałem strasznie ciężki dzień. Jutro zadzwonię i coś wymyślimy, okej?
- Jasne. Oczywiście - Magda w 1257 odcinku serialu "M jak miłość" nie będzie zadowolona z odpowiedzi swojego ukochanego.

Przeczytaj: M jak miłość. Jacek nie zniknie z życia Joasi

Olek będzie przez telefon wydawał się zimny, niemalże bezemocjonalny. Humor Magdzie porpawi jednakże pewien sms, który przyjdzie do niej po zakończeniu rozmowy z ukochanym... ale nie będzie on od niego! Czy Olek otrząśnie się i przyjedzie do Polski zanim jego małżeństwo runie w gruzach?

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!