"M jak miłość" odcinek 1226 - poniedziałek, 23.05.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Kariera Piotrka Zduńskiego z "M jak miłość" zawaliła się kiedy kilka miesięcy temu został skazany przez sąd za posiadanie narkotyków i fabrykowanie fałszywych dowodów. I choć Piotrek nie trafił do więzienia, to usłyszał wyrok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Stracił też prawo do wykonywania zawodu prawnika. A wszystko dlatego, że zemścił się na dileru dopalaczy, Jacku Baryckim (Łukasz Pracki), który miał sklep obok "Bistro za rogiem" i przez którego Lenka (Marysia Głowacka) omal nie umarła. Córka Piotrka i Kingi (Katarzyna Cichopek) zażyła bowiem dopalacze, które znalała przy śmietniku sklepu Baryckiego.
Patrz: M jak miłość. Marcin pozna swojego bliźniaka genetycznego! Tancerka Noemi żyje dzięki Marcinowi
Od tego czasu Piotrek pracuje jako szofer u biznesmena Góreckiego. Z obawy, że straci tę pracę nie mówi swojemu szefowi prawdy o sobie. Górecki nie wie o wyroku Piotrka, o tym, że jeszcze tak niedawno był świetnym prawnikiem. Tylko 19-letnia Olga (Katarzyna Grabowska), córka Góreckiego, poznała tajemnicę kierowcy.
Przeczytaj: M jak miłość. Olga Górecka uwiedzie Piotrka?
W 1226 odcinku "M jak miłość" Górecki bierze na celownik Zduńskiego. Chce się bliżej przyjrzeć kierowcy, bo przecież zupełnie go nie zna. - Trochę już pan u mnie pracuje, a ja nic o panu nie wiem... - tłumaczy swoje nagłe zainteresowanie biznesmen.
Piotrek nie ma odwagi przyznać się szefowi kim naprawdę jest! Górecki postanawia uważnie przyglądać się kierowcy, żeby złapać go na czymś, co wykracza poza jego obowiązki służbowe. Tymczasem Olga dziękuje Piotrkowi za korepetycje, których jej udzielał. Dzięki niemu poprawiła swoje oceny. I wręcza mu prezent - etui na laptopa.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!