"M jak miłość" odcinek 1203 - poniedziałek, 29.02.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Narodziny Helenki w "M jak miłość" jeszcze bardziej komplikują stosunki Agnieszki i Tomka. Bo Olszewska za nic w świecie nie chce się zgodzić na to, by Chodakowski ujawnił całą prawdę o córce.
Przeczytaj: M jak miłość. Tomek urządzi Agnieszce awanturę o córkę Helenkę
W 1203 odcinku "M jak miłość" dzień po porodzie Agnieszka wymusza na Tomku przysięgę, że Joasia nigdy nie dowie się kto jest ojcem Helenki. Poza tym chce, by usunął się z jej życia. Dlaczego tak bardzo upiera się, żeby Tomek zniknął i nie angażował się w wychowanie ich córki? Olszewska nie zamierza skrzywdzić Joasi, która nie zasługuje na to, by stracić ukochanego.
Tomek wie, że nie uda mu się dotrzymać obietnicy danej Agnieszce. Przecież Helenka to jego córka i chce być jej pełnoprawnym ojcem. - Obiecałem ci tylko, że o dziecku nie powiem Joasi. Nie było mowy o tym, że mam zapomnieć o jej istnieniu. Mam się z wami w ogóle nie widywać? - pyta Chodowski, a jego była kochanka prosi jeszcze o trochę czasu do namysłu.
Patrz: M jak miłość. Joasia przeżyje koszmar kiedy dowie się, że Tomek jest ojcem dziecka Agnieszki
Agnieszka nic nie chce od Tomka, nie pozwala mu nawet na kontakty z córką. Ale świeżo upieczony tatuś nie zamierza tego tak zostawić.
W 1203 odcinku "M jak miłość" odwiedza Andrzeja Budzyńskiego (Krystian Wieczorek) i prosi go o radę jak zostać pełnoprawnym ojcem Helenki. Chodakowski dowiaduje się, że nawet jeśli uzna dziecko za swoje, to Agnieszka musi to potwierdzić. A na to Olszewska nie chce się zgodzić.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!