"M jak miłość" odcinek 1141 - poniedziałek, 5.05.2015, o godz. 20.40 w TVP2
W 1141 odcinku ''M jak miłość'' Karol cieszy się, że jego małżeństwo przetrwało krysys. I gdy jego ukochana - Iwona - przylatuje do Polski, od razu umawia się z przyjaciółmi na obiad.
Zobacz: M jak miłość. Artur w szpitalu po napadzie w nowym sezonie M jak miłość. Kto pobije Artura?
- Poznajcie moją żonę... Kochanie, a to Ala i Paweł Zduńscy! - mówi zadowolony Karol. Spotkanie przebiega w miłej atmosferze, ale nagle Iwona zwierza się Ali, że powinna zostawić męża. Paweł i Kraft na chwilę odchodzą od stołu, a dobry humor jego żony znika. Ala - nieświadoma, że szykują się problemy - zadaje dziewczynie kolejne pytania:
- Nocujecie gdzieś w Warszawie, czy jedziecie od razu do Krakowa?
- Ja zostanę w hotelu. A jutro z samego rana wracam do Kanady - mówi Iwona.
- Jak to? Karol mówił, że... - Karol jeszcze o tym nie wie!
Przeczytaj: M jak miłość. Paweł zazdrosny o Magdę. Ma żonę, ale wciąż kocha Madzię
Iwona podaje Ali kopertę z listem, który napisała do męża. Iwona widocznie nie ma sumienia powiedzieć Karolowi, że to definitywny koniec ich małżeństwa.
- Powinnam mu to powiedzieć prosto w oczy, ale nie potrafię… Jestem tchórzem, wiem! Napisałam do niego list, wszystko w nim wyjaśniłam… Proszę to dać Karolowi... Przepraszam, że tak to wyszło... Do widzenia - Iwona wychodzi i zostawia Alę z kopertą w ręku.
Załamana Zduńska przekazuje Karolowi list od żony. Kraft jest załamany, ale postanawia nie niszczyć sobie wieczoru ze znajomymi. Czy Paweł powinien martwić się o swoje małżeństwo? Czy Karol ze złamanym sercem odbije Zduńskiemu żonę?
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!