M jak miłość. Ciężarna Natalka nie chce pieniędzy Darka i wypędza go z Grabiny

2015-04-09 9:40

Ciężarna Natalka Mostowiak (Marcjanna Lelek) w "M jak miłość" zostanie samotną matką! Darek zachowuje się niepoważnie, a jego matka próbuje ją przekupić, żeby nie domagała się od niego alimetów. W 1134 odcinku ''M jak miłość'' Natalia odrzucona pomoc byłego chłopaka i wypędza go z Grabiny. Jak Natalka poradzi sobie w wychowaniem dziecka bez pieniędzy i pracy?

"M jak miłość" odcinek 1134 - poniedziałek, 13.04.2015, o godz. 20.40 w TVP2

Ciężarna Natalka zrozumiała, że Darek nie jest odpowiedzialny i postanowiła samotnie wychować dziecko. Czy da sobie radę?

Zobacz: M jak miłość. Niemoralna propozycja matki Darka. Katarzyna Maj przekupi Mostowiaków

W 1033 odcinku ''M jak miłość'' siostra ciężarnej Mostowiaczki dowiaduje się, że Darek wrócił do Polski. Ula straszy chłopaka i próbuje przemówić mu do rozsądku. W tym samym czasie w Grabinie zjawia się Katarzyna Maj (Grażyna Strachota). Matka Darka proponuje Natalce pieniądze i żąda, żeby zapomniała o ojcu swojego dziecka.

Młoda Mostowiaczka nie zamierza dłużej znosić zachowania Darka i jego matki. Podejmuje odważną decyzję i postanowia sama wychować dziecko. W 1134 odcinku ''M jak miłość'' Natalka wie, że Darek w niczym jej nie pomoże, a ona nie zamierza go do niczego zmuszać.

Kiedy ojciec jej dziecka zjawia się w Grabinie daje mu jasno do zrozumienia, że go nie potrzebuje.
- Nie martw się, bo ja i moje dziecko nie będziemy już więcej sprawiali ci kłopotów ani ja ani moje dziecko. Moje dziecko, bo to jest tylko moje dziecko - rzuca mu prosto w twarz.


- Natalia, posłuchaj ja chcę...
- Nie rozumiesz prawda? Nie rozumiesz wszystko się zmieniło - wyjaśnia mu Natalka.
- Chcę by z tobą, z wami...
- Jak długo będziesz chciał tym razem? Dzień, dwa, może tydzień - odpowiada Mostowiaczka.
- Porozmawiam z moją mamą i powiem jej...-
- To powiedz jej przy okazji, że ja nie potrzebuję żadnych waszych pieniędzy - krzyczy Natalka.

Darek nie rozumie o czym mówi dziewczyna. - Pogadaj z nią, dowiedz się co tym razem wymyśliła. Bo jak dla mnie to kończy sprawę - dodaje Mostowiaczka.

Przeczytaj: M jak miłość. Chłopak Natalki wraca z Niemiec. Ula straszy Darka

Dziewczyna unosi się dumą i w końcu odchodzi. Ale Mostowiakowie wcale nie są pewni, czy decyzja, którą podjęła pod wpływem emocji, jest dobra…

- Nie chcę się wtrącać, ale może zbyt pochopnie zrezygnowaliście z tych pieniędzy? - w domu Barbara zerka na wnuczkę, ale też na Marka i Ewę.

- Tak, wiem: kobieta jest okropna i cała ta propozycja była po prostu podła… Ale tu trzeba myśleć racjonalnie, praktycznie. Natalka za chwilę będzie potrzebować pieniędzy. Wychowanie dziecka jest, zawsze było bardzo kosztowne... Już nie mówiąc o tym, że te pieniądze się dziecku po prostu należą! Poza tym, wkurza mnie to, że oni tak naprawdę, i mama, i synuś osiągnęli to, o co od początku im chodziło… Po prostu się z tego wszystkiego wywinęli! I nasza Natalka finansowo zostanie na lodzie…

A Lucjan dorzuca cicho: - Nie wierzę, że to powiem… Ale powiem: mama ma rację. Ma bardzo dużo racji…

Czy Natalka zmieni jednak zdanie i przyjmie pieniądze od niedoszłej "teściowej"? A Darek, mimo sprzeciwu matki, otoczy swoje dziecko opieką?

Marek Mostowiak cieszy się, że jego córka zapomniała o niepoważnym chłopaku. Teraz przyszły dziadek boi się, że jego córka nie poradzi sobie finansowo. Właśnie dlatego w 1134 odcinku ''M jak miłość'' ojciec Natalki przepisuje na nią sklep spożywczy w Grabinie. Czy dziewczyna okaże się na tyle zaradna, żeby prowadzić interes i wychowywać dziecko?

Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail

Najnowsze