"M jak miłość" odcinek 1047 - wtorek, 11.03.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Marek Mostowiak nie zostanie dziadkiem, a najsłynniejsza serialowa rodzina z Grabiny nie powiększy się. Kiedy w 1046 odcinku "M jak miłość" przerażona Natalka oznajmia ojcu i ciotce Annie, że jest w ciąży wydaje się, że wszystkie plany na przyszłość 19-letniej uczennicy szkoły policyjnej legną w gruzach.
Marek przeżywa wstrząs, ale postanawia najdłużej jak to tylko będzie możliwe ukryć ciążę Natalki przed resztą rodziny. Nie może przecież przekazać tak szokującej nowiny Lucjanowi (Witold Pyrkosz) i Barbarze (Teresa Lipowska), bo mogliby tego nie przeżyć. Poza tym przyjęcie z okazji 54. rocznicy ślubu Mostowiaków to nie najlepszy moment na ogłaszanie takiej wiadomości.
Przeczytaj: M jak miłość. Mateusz i Antek pobiją się o Anetkę. Miłość do koleżanki ze szkoły zniszczy ich przyjaźń?
Wszystko wyjaśnia się w 1047 odcinku "M jak miłość". Natalka wciąż się boi reakcji dziadków na wieść o jej ciąży. Dziecko, która ma przyjść na świat to nie jedyny problem nastolatki, bo jako przyszła matka najpewniej zostanie wyrzucona ze szkoły.
Anna próbuje jakoś odnaleźć się w tej sytuacji i przede wszystkim chce się upewnić, że Natalka naprawdę będzie matką. Zabiera siostrzenicę do ginekologa. Badanie USG rozwiewa wszelkie wątpliwości. Okazuje się, że dziewczyna wcale nie spodziewa się dziecka.
Zobacz: M jak miłość. Kasia i Marcin wrócą do siebie
Tymczasem Marek chce wiedzieć kim jest mężczyzna, z którym sypia jego córka. Natalka wyznaje, że miała romans z jednym z nauczycieli, Rafałem. Marek wybucha wściekłością i zapowiada, że go zabije. Czy Mostowiak spełni swoje groźby i u Mostowiaków poleje się krew?
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!