"M jak miłość" odcinek 1041 - wtorek, 18.02.2014, w TVP2
Strzelanina w "M jak miłość" to konsekwencja gangsterskich porachunków Pauliny z przestępcami, przeciwko którym bizneswoman ma zeznawać w sądzie jako świadek koronny.
Zapowiedź tego co się wydarzy widzowie i internauci mogą już zobaczyć "Kulisach serialu M jak miłość". W jakich okolicznościach dojdzie do rozlewu krwi Agnieszki? To Paulina jest zamieszana w próbę zabójstwa Tomka.
Tomek odrzuca bowiem awanse Pauliny i otwarcie mówi, że nie chce kontynuować ich romansu… Kilka godzin później staje się celem ataku mafii. Okazuje się, że bizneswoman przekazała bandytom cenne informacje i tym samym wydała na policjanta wyrok. Gdy Chodakowski przyjeżdża do prokuratury, jeden z gangsterów próbuje go zastrzelić. Agnieszka osłania jednak przyjaciela własnym ciałem.
Przeczytaj: ''M jak miłość''. Brat Marcina odnaleziony. Olek przystojniejszy od Marcina?
Już po wspólnie spędzonej nocy z Tomkiem w 1036 odcinku "M jak miłość" wychodzi na jaw, że Paulina ukrywa przed Chodakowskim swoje dziwne powiązania z przestępczym światkiem. Po upojnych chwilach w ramionach Tomka, kobieta zadzwoni do kogoś i powie, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Wygląda na to, że Chodakowski wpadnie w pułapkę swojej szefowej, która zataja przed nim m.in. to, że posiada nielegalną broń.
Patrz: "M jak miłość". Magda nie umrze. Dostanie serce Karoliny
To jednak nie wszystko, bo wktótce potem okaże się życie Tomka, Agnieszki i wszystkich, którzy są zaangażowani w sprawę Pauliny znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
"Kulisy serialu M jak miłość" ujawniają, że uzbrojeni bandyci na motorze zaatakują policjanta na ulicy w centrum Warszawy. Agnieszka, która spostrzeże, że ktoś celuje do nich z pistoletu zdąży tylko krzyknąć do Tomka, by uważał. Gdy panie strzał zasłoni Chodakowskiego swoim własnym ciałem. Postrzelona Aga upadnie w ramiona Tomka...
Czy Agnieszka z "M jak miłość" przeżyje? O tym widzowie przekonają się w nowych odcinkach "M jak miłość" w lutym 2014.
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku