"M jak miłość" odcinek 1027-1028- emisja poniedziałek- wtorek, 23-24.12.2013 o godz. 20.40 w TVP2
Po tym jak Piotrek dowiedział się, że Kinga jest w ciąży nie miał wątpliwości, że ojcem jest Lubiński. Mężczyzna pakuje walizki i wyprowadza się z domu. Ale Robert Lubiński jeszcze długo nie da mu spokoju...
Zobacz:"M jak miłość". Paweł i Ala nago na biwaku w Grabinie - zdjęcia
Sąsiad Kingi z pewnością jest dumny z tego, że udało mu się zepsuć relacje Zduńskich. Kiedy pojawia się w kancelarii Piotrka, niespodziewanie zostaje zaatakowany. Piotrek, zazdrosny o żonę rzuca się z pięściami na Lubińskiego. Niestety okazuje się słabszy od sąsiada i w rezultacie to Zduński ma podbite oko.
Robert jest sprytny. Wie, że to może być powód do oskarżenia Zduńskiego. Początkowo Lubiński miał zamiar wykorzystać tą sytuację, żeby zbliżyć się do pięknej Kingi, ale wpada na lepszy pomysł...
Przeczytaj: "M jak miłość". Marcin nie kocha Kasi. To koniec ich romansu?
W 1027 odcinku "M jak miłość" Robert Lubiński rezygnuje z oskarżania sąsiada. Wycofuje z kancelarii skargę na Piotrka. To jednak nie oznacza, że zrezygnował z zemsty na Zduńskim. Mściwy Lubiński prosi dobrą znajomą o pomoc. Piękna Kaja ma uwieść Zduńskiego i zdobyć kompromitujące go materiały. Czy Piotrek oprze się ślicznotce?
Wygląda na to, że nie oprze się nowo poznanej panience. Piotrek wciąż mieszka poza domem i unika kontaktu z żoną. Jednak bez wahania udaje się na spotkanie z Kają.
W kawiarni szczerze opowiada jej o swoich problemach. Nie wie, że to podstęp. Lubiński maczał w tym palce. Czy Robert i Kaja z "M jak miłość" zdobędą materiały kompromitujące młodego prawnika?
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!