M jak miłość, odc. 915 PODSUMOWANIE: Zduńscy ZNOWU RAZEM

2012-05-08 23:34

Kasia i Marek są oskarżeni o romans przez plotkarę Kwaśniakową. Marek jest załamany wywiadówką w szkole Uli i Natalki. Kinga i Piotrek Zduńscy godzą się i Piotrek wraca na Deszczową.

Była prostytutka Elka namawia Kingę, żeby pozwoliła wrócić Piotrkowi wrócić do domu, c Kinga kwituje krótkim „będzie miał kto myć podłogi”. Jak się okazuje, Piotrek nie ma gdzie mieszkać, bo Kuba wraca z Berlina. Do powrotu do domu namawia go też Monika, ale Zduński czeka na propozycję żony. Kiedy Kinga ogląda z Lenką album, w ich ręce wpada ślubne zdjęcie. To inspiruje Kingę by poprosić męża, żeby wrócił do domu. Zduńscy wreszcie godzą się.

Kasi zepsuło się ogrzewanie, ale Marek nie potrafi zreperować. I Marek zaprasza ją do Grabiny, gdzie będzie mogła się rozgrzać u Mostowiaków. Kasia wyznaje mu, że lubi Roberta, ale nie czuje do niego nic więcej poza sympatią, podczas gdy Robert jest w niej zakochany.

A Kasia chce się zająć karierą, a nie miłością. Jednak spacer Marka i Kasi widzi Kwaśniakowa, która po całej Lipnicy rozniosła plotkę o namiętnym pocałunku Marka i Kasi. Do dziewczyny przyjeżdża wściekły Robert – robi jej wymówki, że spotyka się z Markiem. Wściekli Lucjan i Kisiel odwiedzają Kwaśniakową i zapowiadają jej, że będą koczować w sklepie i prostować wszystkie plotki, które ona rozsiewa. Bo większość to wierutne bzdury.

Okazuje się, że gdy Kasia pisze tekst do gazety, babcię Roberta zabiera pogotowie. Kasia musi wybrać, czy szukać przyjaciela, czy dokończyć tekst. Szybko kończy i jedzie szukać Roberta. Potem okazuje się, że babcia miała wylew. Na szczęście Kasia wiedziała, co jest najważniejsze i pomogła przyjacielowi.

Marek wraca z wywiadówki w szkole Uli i Natalki.  Ula wagaruje i grozi jest kilka niedostatecznych. Ula jest w szponach groźnej sekty.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze