Czyżby Kwiatkowska zapomniała, że Krzysztof jeszcze niedawno prześladował Pawła Zduńskiego (Rafał Mroczek, 29 l.) za to, że ten zrobił zrobił mu przypadkowo zdjęcie z inną kochanką? Nie, pamięć Mirki nie jest aż tak krótka. Ale Jakowski po prostu ją fascynuje. Ta energiczna bizneswoman traktuje ich rodzący się związek jako zabawę. Kochanek tylko towarzyszy jej w łóżkowych igraszkach, ale nie ma mowy o zaangażowaniu się w cokolwiek.
Patrz też: Mariusz Bonaszewski z teatru trafił do "M jak miłość"
Kwiatkowska twierdzi, że ma "alergię na intymność" i nawet nie będzie chciała odwiedzić Krzysztofa w domu. Choć, jak podkreśla Jankowski, jego sprawa rozwodowa jest w toku, a żona już tam nie mieszka.
Dlaczego Mirka broni się przd uczuciem, które żywi do niej bajecznie bogaty Jankowski? Może dlatego, że wciąż kocha Irka (Maciej Jachowski, 34 l.). W końcu do z nim kiedyś chciała założyć rodzinę i mieć dzieci, ale Podleśny dał jej kosza. Czego żałuje do dziś.