Marcin Mroczek odchodzi z "M jak miłość"
Marcin Mroczek potwierdził, że to jego ostatnie sceny w "M jak miłość". Piotrek pojawi się w nowych odcinkach po wakacjach 2022, więc widzowie zobaczą go jeszcze w towarzystwie Kingi. Zduńscy pójdą m.in. na uroczystą imprezę, która odbędzie się w Grabinie. Postanowią świętować razem z Budzyńskimi, Anitą (Melania Grzesiewicz) czy Kamilem (Marcin Bosak). Oprócz tego Piotrek i Kinga w nowym sezonie "M jak miłość" będą wspierali Magdę, która dowie się o zdradzie Andrzeja (Krystian Wieczorek).
- I słuchajcie, to był nasz ostatni dzień zdjęciowy, ostatnia scena w Emce - mówi Marcin Mroczek na planie "M jak miłość". Aktor nie ukrywa radości, uśmiecha się od ucha do ucha. Warto dodać, że nie chodzi o odejście z "M jak miłość" na stałe. Mroczek zaczyna swój urlop i jakiś czas nie pojawi się na planie.
Przeczytaj: M jak miłość po wakacjach. Tragedia u Rogowskich! Zapłakana Basia przyzna się ojcu jak Dawid się nad nią znęca. Artur zrobi z nim porządek
Pożegnanie Marcina Mroczka w "M jak miłość"
- Ekipa "B" zaczyna swój urlop - tłumaczy Marcin Mroczek i pokazuje plener, gdzie odegrał ostatnie sceny. - Kończymy dzisiaj w Zalesiu Górnym. W ogóle super miejsce. Trzymajcie się, udanych wakacji... Ale! My się będziemy słyszeć, ale z ekipą nie - dodaje aktor, czym potwierdza, że nadal będzie aktywny na swoim profilu na Instagramie, ale już nie doda relacji z planu "M jak miłość", a raczej z urlopu.
Ostatnie sceny z "M jak miłość" nagrywa też Magda. Anna Mucha miała w tym sezonie dużo łez do wylania, bo jej bohaterka dowie się o zdradzie i kompletnie się załamie. Aktorka podzieliła się z widzami urokliwym miejscem, gdzie nakręcono ostatnie sceny.