M jak miłość. Ostateczna klęska Chodakowskich. Marcin będzie musiał się poddać
W "M jak miłość" wielkimi krokami nadciąga koniec uwielbianej przez fanów rodziny. Iza i Marcin przez wiele lat stanowili idealny przykład kochającej się pary. Rodzice Mai i Szymka pokonali ogromne trudności, jak chociażby walka z psycholem Arturem (Tomasz Ciachorowski), czy spiskiem Bosackiego (Dariusz Kordek). Ale niestety, w życiu Izy pojawił się Radek i szybko zniszczył to, na co małżonkowie pracowali latami! Kiedy do Marcina dotrze, że stracił wszystko, co kochał i co walczył, zapłacze rzewnymi łzami!
W 1725 odcinku "M jak miłość" na własne oczy zobaczymy wyuzdany seks Izy z Radkiem. Marcin o wszystkim dowie się przypadkiem, ale zrozumie, z jaką skalą problemu musi się zmierzyć. Jeszcze nigdy nie widzieliśmy detektywa Chodakowskiego tak bardzo bezradnego!
- Myślę, że Marcin w tym wypadku dochodzi do ściany - ujawnia Mikołaj Roznerski "Kulisach M jak miłość". - Cierpią wszyscy...
- Chcę rozwodu - powie Marcin Izie w 1726 odcinku "M jak miłość".
- Taka wspaniała, kochająca się para... I po tylu latach nagle wszystko się sypie - będzie płakała Aleksandra (Małgorzata Pieczyńska) w "M jak miłość".
- Aneta jest zirytowana zachowaniem Izy - zdradza Ilona Janyst w "Kulisach M jak miłość". - Stara się przemówić jej do rozumu... Po prostu jest z nią szczera. Od tego ma się przyjaciół.
- Marcin ma głęboką nadzieję w sercu, że to się da wszystko uratować! - zdradza Roznerski w "Kulisach M jak miłość". - Marcin jest w stanie wybaczyć Izie. On ją kocha, tyle razem przeszli... Zawsze będą rodziną, bo mają dzieci.
Niestety, Iza w "M jak miłość" po seksie z Radkiem zadecyduje, że nie chce już niczego budować z Marcinem. I choć on podejmie walkę i spróbuje odsunąc Radka od żony, przegra. I wtedy zapłacze jak małe, bezbronne dziecko.