M jak miłość. Kamil będzie miał jeden cel! Nie chodzi mu, żeby Olek skończył w więzieniu - WIDEO

M jak miłość. O co tak naprawdę walczy psychol Kamil?

- Kamil należy do takiego rodzaju osób, które muszą wygrywać, nie zważając na konsekwencje jakie będą miały jego czyny - mówi o swojej serialowej postaci Kamil Bosak w "Kulisach M jak miłość". 

Kamil oficjalnie jest traktowany jako mściciel rodziny Skalskich. To jego zaszłości z Arturem i dzisiejsze utyskiwania ciotki Skalskiej (Agata Rzeszewska), szaleńczo opłakującej zamordowanego psychopatę, są jego motywem do działań przeciwko Olkowi. Prawda jednak może być znacznie bardzie skomplikowana! O co w rzeczywistości chodzi Kamilowi?

- Te małe sukcesy... Kamil na pewno się tym karmi. Ale to nie chodzi o wygranie tych bitew, tylko o wygranie całej wojny. A widzowie mogą się domyślać, co tutaj jest stawką - mówi z chytrym uśmiechem Kamila Bosak w "Kulisach M jak miłość".

Wydaje się, że scenariusz, w którym do więzienia trafia nie tylko Olek na resztę życia, ale i współwinni Iza (Adriana Kalska) i Marcin (Mikołaj Roznerski), mocno uderzyłby w całą rodzinę Chodakowskich. Nie wiadomo, co stałoby się z dziećmi, a samotna Aneta mogłaby tego wszystkiego nie wytrzymać. Czy o to właśnie chodzi Kamilowi? Chodakowscy rozbici i "załatwieni na amen"?

Jego zachowanie można by było tłumaczyć obsesja na punkcie Magdy, która Chodakowską była i do dziś jest z rodziną bardzo blisko. A Magda ma być tylko jego, Kamila! Jeżeli taki jest jego chory plan, to Olek, Marcin, Iza i Magda powinni się mieć mocno na baczności!

QUIZ: W podróży po polskich serialach. Jak uważnie je oglądasz?