Dramatyczna miłość Kamy i Marcina w „M jak miłość” zbyt… dramatyczna?
We wrześniowych odcinkach serialu „M jak miłość” po wakacjach, przynajmniej na początku, wątek Kamy i Marcina będzie dominował nad innymi opowieściami. Porwanie Chodakowskiego, zaginięcie, amnezja – scenarzyści postawili na wielki dramat. Ale i wcześniej było nie mniej dramatycznie – Kama porwana przez mafię i ratujący ją przed gangsterami, niczym rycerz w lśniącej zbroi, detektyw. W efekcie spiętrzenia tego dramatu niektórzy widzowie poczuli nim przesyt. Duża część fanów „M jak miłość” chce spokojnie się rozwijających historii, bez porwań, zdrad i tortur. Zbyt wiele tragedii może sprawić, że z małego ekranu może szybko powiać nudą.
Kama, Marcin i Martyna w nowym sezonie serialu „M jak miłość” we wrześniu
Dodatkowym dramatycznym elementem odcinków w nowym sezonie serialu „M jak miłość” będzie pojawienie się nowej kobiety w życiu Marcina. Po ucieczce z magazynu, w którym był przetrzymywany przez mafię, Chodakowski zostanie potrącony przez samochód i zabrany przez sprawczynię wypadku, lekarkę Martynę (Małgorzata Turczeniewicz), do jej domu w Puszczy Kampinoskiej. Czy twórcy serialu wprowadzili tę bohaterkę, by zagroziła związkowi detektywa z Kamą? Marcin Roznerski tak o tym mówił w wywiadzie dla Interii:
- Muszę Państwu zagwarantować, że będzie mnóstwo emocji między Kamą a Marcinem, mnóstwo ciekawych wątków nowych, dramatu, ale miłość między Marcinem i Kamą też będzie, więc spokojnie czekajcie na powrót sezonu, już we wrześniu.
Fani serialu „M jak miłość” chcą powrotu starych wątków i różnorodności postaci w nowym sezonie
Wypowiedzi wieloletnich, oddanych serialowi fanów świadczą o tym, że Kamy i Marcina jest w „M jak miłość” za dużo. Widzowie chcą oglądać postaci, które scenarzyści odstawili na boczny tor:
- Więcej innych par, a nie tylko Marcin i Kama, no i jakiś lepszy wątek u Magdy i Andrzeja, bo ileż można słuchać w kółko o Dimie i Nadii.
- Mniej Kamy i Marcina proszę..🥹😫bo nie mogę już tego oglądać..Więcej za to Magdy, Andrzeja, Marty, Jacka, Basi M., Basi R., Marysi, Artura, Doroty i Bartka❤️😻
- Ja bym chciała, aby scenarzyści poświęcili więcej energii na tworzenie innych wątków. To nie jest M jak Marcin! I uwolnijcie Magdę z siedliska. Niech w końcu zacznie wychodzić do ludzi i interesować się tym, co dzieje się u przyjaciół. Świat nie kończy się na Nadii. Niech w końcu Dima weźmie odpowiedzialność za wychowanie dziecka, a nie wysługuje się Magdą i Andrzejem.
- Chciałabym, aby Marcin związał się na dobre z Martyną, albo wrócił do Izy (wiem, że to nierealne). Kamil i Anita wzięli ślub.
- Czekam na nowy wątek z Magdą i Andrzejem, w którym nie będą po raz kolejny rozwalać ich związku. Kamil, Anka, Adam, Michał, Julia, Dima. Ciągle to samo, a w tym czasie fajne tematy z potencjałem uciekały. Zapomniano, że Magda miała ojca, studiowała i zaczęła starać się o dziecko. To wszystko zeszło na dalszy plan. Dlaczego?
- Trochę powrotu do dawnego M jak miłość, oglądam powtórki, to był serial rodzinny, ciekawy. Wiadomo, czas nie stoi w miejscu, ale było ciekawiej. A teraz jest trochę tak, że każdy jest piękny, młody i bogaty. Powinien wrócić wątek Małgosi, choćby w postaci innej aktorki, to doda więcej kolorytu. Moim zdaniem, jakby parę wątków chociaż wróciło z dawnych lat. Byłoby troszkę ciekawiej. Pozdrawiam serdecznie.
- To jest serial rodzinny, a nie kryminalny 🙄🙄🙄 potrzebujemy ciepła i starych postaci.
- Mniej dram, więcej wesołych chwil. Mniej rozstań i zdrad 😅 i jakieś fajne wydarzenia.