Komitywa Izy z Kamą w nowym sezonie "M jak miłość" przetrwa?
Relacja Izy z Kamą nie jest łatwa i rozpoczęła się raczej od sporej niechęci oraz zazdrości. Wszystko zmienił wypadek Mai, która spadła ze schodów, musiała trafić do szpitala, gdzie dzielnie czuwała Kama. Marcin z Izą nie odbierali w tamtym momencie telefonów, więc cała odpowiedzialność spadła na Aleksandrę (Małgorzata Pieczyńska) i Kamę. Partnerka Chodakowskiego udowodniła, że umie zadbać o dzieciaki jak o swoje własne pociechy. Kiedy już Iza dotarła do placówki, nie mogła wyjść z podziwu i gorąco dziękowała nowej partnerce byłego męża.
Wkrótce w "M jak miłość" relacja Izy z Kamą znów zostanie wystawiona na niełatwą próbę. Po zniknięciu Marcina kobiety nie będą miały pojęcia, gdzie jest, co robi i kiedy wróci. Jak informowaliśmy, Chodakowski wyrwie się spod terroru gangstera Roberta (Kamil Drężek), ale nie wróci do domu. Prawdopodobnie straci pamięć, świadomość kim jest i gdzie ma podążać. Czekają go trudne chwile, zresztą tak samo jak Kamę i Izę.
Kama z Izą muszą chronić dzieci w nowych odcinkach "M jak miłość"
Na najnowszych zdjęciach z planu "M jak miłość" widać Kamę w towarzystwie Szymka i rozmawiającą przez telefon Izę. Pewnym jest, że będą musiały połączyć siły, by chronić dzieci. Nie chodzi jedynie o ich bezpieczeństwo, ale także trzeba zrobić wszystko, byle tylko nie ucierpiały psychicznie. Maja i Szymek nie mogą przecież wiedzieć o szczegółach porwania taty, przetrzymywania go przez gangstera i dodatkowo tego, że nikt nie ma pojęcia, co dalej robić i jak go odnaleźć. Takie informacje to dla pociech Chodakowskiego zdecydowanie za dużo.
Przed bliskimi Marcina nierówna walka z czasem, cierpliwością i żmudną nadzieją na odnalezienie detektywa żywego i zdrowego. Mimo rozwodu i wejścia w nowy związek małżeński, Iza bardzo przejmie się historią Marcina. Kama także nie będzie sobą przez masę zmartwień i bezsilność. Kobiety znajdą się w podobnym położeniu, więc może to je do siebie zbliży bardziej niż kiedykolwiek.