"Julia Wróblewska rzuci szkołę, bo nie zda do następnej klasy"! Ostatnio 16-letnia gwiazda "M jak miłość" stała się tematem licznych plotek, ale okazuje się, że to wyssane z palca bzdury. Julia Wróblewska w programie "Pytanie na śniadanie" zaprzeczyła doniesiom plotkarskich mediów, że kończy z nauką, bo ma problemy z szkole.
- Media piszą, że rzuciłam szkołę, to jest coś pięknego. Już prawie wszystko pozaliczałam, więc jest spoko - zapewniła Wróblewska.
- Nie czuję się dorosła, chociaż za rok będę miała 18 lat i będę miała te wszystkie prawa. Ale zarabiam na moją przyszłość. Pieniądze są odkładane na moją dorosłość. Jak już skończę 18 lat to wszystko dostanę i będę je inwestować. Dostanę mieszkanie po moich dziadkach i to mieszkanie będę chciała urządzić - dodała aktorka z "M jak miłość".
Przy okazji Julia Wróblewska podzieliła też swoimi planami na przyszłość. Za trzy lata aktorka zamierza przeprowadzić się do Hiszpanii. Najpierw jednak zda musi zdać maturę.
- Mam taki plan, chociaż nie wiem czy się spełni, żeby po maturze wyjechać na dwa miesiące do Hiszpanii, znaleźć tam pracę i mieszkanie. W to też chciałbym włożyć moje pieniądze - zdradziła Julka.
Czy to oznacza, że w "M jak miłość" nie będzie już Zosi? Na razie Julia Wróblewska nie zamierza rzucać pracy w "M jak miłość", a jeśli nawet wyjedzie, to przecież jej pobyt w Hiszpanii będzie na tyle krótki, że na pewno nikt nie zauważy braku Zosi w serialu.
Poza tym aktorka nie jest na planie "M jak miłość" codziennie. Zdarza się, że ma nawet kilka tygodni przerwy w zdjęciach, bo wątek Zosi nie jest uwzględniany w scenariuszu.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!