Odkąd dwa lata temu Joanna Koroniewska odeszła z "M jak miłość" nie ma dla niej pracy w telewizji. Dzięki roli Małgosi Mostowiak, którą grała przez 13 lat nie musiała się martwić o stałe źródło dochodu i o to, że widzowie o niej zapomną. Twarz najmłodszej córki Lucjana (Witold Pyrkosz) i Barbary (Teresa Lipowska) zna bowiem cała Polska.
Przeczytaj: M jak miłość. Małgosia w ciąży z Michałem Łagodą. Lucjan wyrzeka się wnuka
Decyzja o odejściu z "M jak miłość" miała ułatwić Koroniewskiej realizację innych zawodowych wyzwań. Aktorka zagrała gościnnie w serialu "Komisarz Alex", razem ze swoim partnerem Maciejem Dowborem została twarzą marki butów i została prowadzącą program "Pogotowie rachunkowe". Na tym jednak koniec.
Jeszcze kilka tygodni temu Joanna Koroniewska w wywiadzie dla magazynu "Tele Tydzień" zapewniała, że nie tęskni za Małgosią z "M jak miłość" i nigdy nie wróci do serialu, który przyniósł jej sławę.
- Mam sentyment do "M jak miłość", ale wszystkie te plotki, że chciałam wrócić na plan, są absolutnie nieprawdziwe. I też nie oglądam serialu... To znaczy, ja nigdy go nie oglądałam, bo na ogół w tych godzinach pracuję - powiedziała aktorka.
Patrz: M jak miłość. Romans Agnieszki i Tomka. To ona zastąpi Małgosię u boku Tomka
Tymczasem "Fakt" podaje, że Koroniewska żałuje odejścia z "M jak miłość", bo nie dostaje żadnych nowych propozycji i ostatnio w ogóle zniknęła z telewizji.
- Jak odchodziła z serialu, była rozchwytywana. A teraz nie ma nic poza programem o oszczędzaniu, który w tym sezonie rusza o miesiąc później niż planowano i będzie miał mniej odcinków – mówi gazecie znajomy Koroniewskiej.
Powrotu Koroniewskiej do "M jak miłość" nie będzie, bo jej miejsce zajęła już Barbara Kurdej-Szatan. Nową Małgosię widzowie będą mogli zobaczyć w serialu jeszcze w odcinkach przed wakacjami 2014. Czy Barbara Kurdej-Szatan spodoba się w roli Małgosi i godnie zastąpi Koroniewską? O tym zdecydują fani "M jak miłość".
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!